Dyrektor instytucji kultury spowodował wypadek
LEGNICA. Dyrektor jednej z miejskich instytucji kultury w Legnicy potrącił na oznakowanym przejściu dla pieszych kobietę. Teraz Grzegorz Sz. będzie musiał stawić czoła konsekwencjom nie tylko jako sprawca wypadku. Do zdarzenia doszło po godzinach pracy, a dyrektor jechał służbowym samochodem.
Do zdarzenia doszło 1. lutego br. w Legnicy. Na oznakowanym przejściu dla pieszych auto potrąciło kobietę. Poszkodowana ze złamaną ręką trafiła do szpitala. - Potwierdzam, że taki fakt miał miejsce, o czym tego samego dnia dyrektor jednej z z instytucji kultury poinformował mnie telefonicznie. Wypadek miał miejsce w godzinach wieczornych i uczestniczył w nim pojazd służbowy instytucji, którą ta osoba kieruje. Wystąpiliśmy do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy z prośbą o informację, czy postawiono tej osobie jakieś zarzuty - mówi Krzysztof Duszkiewicz, z-ca prezydenta Legnicy.
Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi dochodzenie w tej sprawie. ale - jak mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy - o zarzutach będzie można mówić dopiero, gdy wypowie się biegły.
- Oczekujemy w tej chwili na opinię biegłego, bowiem ta opinia, a zatem oceniony w niej charakter obrażeń pani pokrzywdzonej, będzie podstawą do sprecyzowania zarzutu wobec sprawcy tego wypadku. Na chwilę obecną ustalono, że samochód jest zarejestrowany na Legnickie Centrum Kultury i to kierujący samochodem Chevrolet naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, doprowadzając do potrącenia pieszej. Grzegorz Sz. był trzeźwy - mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prasowy Prokuratury.
Swoje wewnętrzne postępowanie prowadzi i legnicki ratusz.
- Sprawdzamy, na jakich zasadach dyrektor instytucji korzystał z samochodu służbowego do celów prywatnych, kto na to wydał zgodę i czy korzystał on z pojazdu zgodnie z jego przeznaczeniem- dodaje z-ca prezydenta Legnicy, Krzysztof Duszkiewicz.