Uczniowie ALO wysłali na front zaopatrzenie i listy do żołnierzy
LEGNICA. Akademickie Liceum Ogólnokształcące w Legnicy zorganizowało „Dzień solidarności z Ukrainą”. Wydarzeniu towarzyszyła zbiórka darów dla uchodźców wojennych oraz żołnierzy walczących na froncie. Zaopatrzenie wraz z listami od uczniów już wyjechało na front.
Samorząd Uczniowski ALO przygotował „Dzień solidarności z Ukrainą”. - W ten dzień mieliśmy zaplanowaną imprezę ostatkową, lecz z powodu wojny, która wybuchła u naszych wschodnich sąsiadów, straciliśmy ochotę na jakąkolwiek zabawę i postanowiliśmy okazać solidarność z Ukrainą – informuje Samorząd Uczniowski ALO.
Uczniowie przygotowali niebiesko-żółte kotyliony, stworzyli prezentację ukazującą to, co dzieje się za naszą granicą, a także zebrali dary dla uchodźców i żołnierzy: leki, opatrunki, środki higieny osobistej, koce, śpiwory, wodę i jedzenie – w tym kaszki do zalania wodą (bardzo potrzebne dla rannych żołnierzy). Choć szkoła liczy niespełna stu uczniów, to udało się uzbierać dary o wartości ok 5 tys. zł.
- Będąc w kontakcie z ukraińskimi rodzinami wiemy, jak ważne jest wsparcie żołnierzy, nawet mentalne. Już w środę do obrońców Ukrainy trafią napisane przez uczniów z głębi serca listy – informuje wspólnota szkolna.
Dary i listy dla żołnierzy wyjechały na front, zaś rzeczy uchodźców zostały przekazane magazynu Straży Miejskiej w Legnicy. Szkoła uczciła także minutą ciszy ofiary wojenny po stronie ukraińskiej. Wybrzmiał hymn Polski i Ukrainy.
Jak deklarują władze szkoły oraz Samorząd Uczniowski już dziś planowane są kolejne działa na rzecz walczącej Ukrainy oraz uchodźców.
Dariusz WĘDZINA dyrektor ALO w Legnicy nie kryl dumy z postawu młodzieży: - Wg. M. Dąbrowskiej "Wartość Polaka mierzy się stosunkiem do tego, co polskie nie jest" - jestem dumny z wartościowych młodych Polaków, uczniów ALO. Dziękuję wszystkim uczniom, szczególnie Samorządowi Szkolnemu wraz z opiekunem Dawidem Stefanikiem.