W tym roku bez iluminacji świątecznych
LEGNICA. W tym roku w Legnicy nie rozbłysną iluminacje świąteczne. W ramach oszczędności ograniczone zostanie również oświetlenie uliczne. Koszty energii, zaproponowane przez firmę zwycięską w przetargu ogłoszonym przez Legnicę, poraziły. Czas wdrożyć plan oszczędnościowy.
Cięcia w kosztach Legnica rozpoczęła zanim jeszcze okazało się, że za prąd w przyszłym roku zamiast 8,5 mln zł jak teraz, miałaby zapłacić ponad 32 mln zł. Na taką kwotę opiewała jedyna zgłoszona do przetargu oferta na dostarczanie energii dla Legnicy.
Już wiadomo, że w tym roku na czas świąt Bożego Narodzenia nie rozbłysną w mieście iluminacje świąteczne. I nie chodzi tu wyłącznie o koszty energii elektrycznej.
- To są także koszty przygotowania do montażu, potem montaż, demontaż, w międzyczasie naprawy urządzeń, więc rezygnujemy, niestety, z tego elementu, na który czekają zawsze zwłaszcza dzieci - i te młodsze i te starsze. Podjęliśmy decyzję, że w tym roku tej iluminacji nie będzie, podobnie jak w wielu innych miastach- mówi Jadwiga Zienkiewicz, z-ca prezydenta Legnicy.
Iluminacje świąteczne to nie wszystko. Miasto zdecydowało, że część lamp ulicznych trzeba będzie wyłączyć.
- Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich dostał takie zadanie, że ma pokazać możliwe redukcje punktów świetlnych - w sensie wyłączeń co drugiej, trzeciej lampy. Na pewno nie będziemy ograniczać oświetlenia na przejściach podziemnych, czy przejściach dla pieszych, czy w tych obszarach, gdzie to wpłynęłoby negatywnie na bezpieczeństwo mieszkańców, czy bezpieczeństwo ruchu drogowego- dodaje Jadwiga Zienkiewicz.
Miasto jest też po słowie z szefami podległych placówek. Przekaz jest prosty: wszędzie, gdzie się da, należy na energii oszczędzać.