Będzie strajk ostrzegawczy
LEGNICA. Gromkimi brawami na sesji rady miejskiej Legnicy przyjęto dziś informację związkowców, że po Wszystkich Świętych w MOPS i DPS w Legnicy zaplanowano strajk ostrzegawczy.
Strajk ostrzegawczy, jak powiedziała szefowa Solidarności w MOPS, to efekt braku nadziei na porozumienie z miastem w sprawie podwyżek dla pracowników obu instytucji. Od czerwca trwa spór zbiorowy, a związki zawodowe piszą do prezydenta Legnicy pisma, by zajął stanowisko w tej sprawie i wyznaczył ze swojej strony osobę, która brałaby udział w negocjacjach
- Do tej pory nie uzyskaliśmy ani zapewnienia o podwyżkach, ani nie wskazano osoby, która będzie brała udział w mediacjach. W związku z ty, strona związkowa uznała, że nie ma realnej szansy na uzyskanie porozumienia i w dniu dzisiejszym ogłaszamy, że 3. listopada , między godz. 10.00 a 12.00, we wszystkich placówkach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Domu Pomocy Społecznej odbędzie się strajk ostrzegawczy. W przypadku "dalszego lekceważenia pracowników obu tych instytucji dojdzie do strajku właściwego. - mówiła na sesji Aneta Mazur, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej NZSS Solidarność, MOPS Legnica.
Przypomnijmy, żądania związkowców: 1200 zł podwyżki z wyrównaniem od początku tego roku i kolejnych 400 zł od roku przyszłego.
Gorąca dyskusja w sprawie podwyżek dla pracowników socjalnych wciąż na sesji trwa. Do sprawy powrócimy.