Podwórko od NIVEA - konkurs trwa, Legnica walczy
LEGNICA. Legnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa postanowiła powalczyć o modernizację podwórka w konkursie NIVEA. Ogólnopolskie głosowanie trwa, a internauci zdecydują, gdzie w Polsce w 40 miejscach powstaną rodzinne place zabaw. Wśród lokalizacji walczących o adaptację podwórza jest plac przy Fredry 30 - 32 w Legnicy. Jak na razie legnickie podwórze ma niespełna 1000 głosów. Jeśli mieszkańcy Legnicy nie pomogą w głosowaniu, wygrają inne miasta w Polsce.
Głosowanie nie jest trudne. Legnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa na swojej stronie umieściła bezpośredni odnośnik do strony, na której należy oddawać głosy. Pierwszy krok to rejestracja, a potem każdego dnia wystarczy oddać głos. Póki co podwórze przy Fredry jest odległe od listy 40 zwycięskich lokalizacji, które zostaną wyremontowane w ramach konkursu. Zarząd LSM liczy na wsparcie. Wszystko jest możliwe, bo legniczanie już raz pokazali, że w głosowaniu internetowym nie mają sobie równych. Styczniowy konkurs na świąteczne iluminacje udało się wygrać. Wtedy Legnica zwyciężyła na Dolnym Śląsku i otrzymała od organizatorów sprzęt AGD, który trafił do placówek opiekuńczych dla dzieci. Teraz potrzebna jest kolejna mobilizacja i głosowanie.
- Wnioski można było składać do 29 kwietnia. Nasz wysłaliśmy 27 kwietnia. Warunkiem była zgłaszana powierzchnia, która powinna spełniać minimum 441 metrów kwadratowych. Chodzi o to, by teraz jak najwięcej ludzi włączyło się w akcję. Każdego dnia każdy mieszkaniec może oddać jeden głos. Pierwsze głosowanie trwa do 1 czerwca. Wtedy przechodzi pierwsze 20 lokalizacji. Druga tura głosowania trwa do 30 czerwca i wybierane jest kolejne 20 miejsc. Mieszkańcy od dawna wnioskowali o to, by ten plac jakoś ubogacić. Teraz, nie angażując środków spółdzielni, jest szansa, by to zrobić. Skorzystają z tego nie tylko mieszkańcy naszych zasobów, ale też przylegających zasobów komunalnych. Potrzebny nam każdy głos, bo jak na razie jesteśmy na 307 miejscu z 921 głosami. Czterdzieste miejsce ma około 31 tysięcy głosów. Bardzo prosimy, by włączyć się w tę akcję. Kierujemy ulotki do Urzędu Miasta w Legnicy, ale też do szkół. Liczymy, że w ten sposób większa liczba legniczan dowie się o akcji. To nic nie kosztuje - mówi Krzysztof Konrad, zastępca kierownika do spraw eksploatacji w Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.