MOPS i DPS-y strajkują (FOTO)
LEGNICA. Dzieci nie zostały przyjęte do żłobków, seniorzy nie mogą dziś liczyć na ciepły [posiłek, nie będzie wsparcia psychologicznego., pracy w terenie, czy wywiadów środowiskowych. Niemal wszyscy pracownicy opieki społecznej w Legnicy rozpoczęli dziś bezterminowy strajk. Walczą w ten sposób o podwyżkę wynagrodzeń, które dziś są na poziomie najniższej krajowej.
- Strajkują pracownicy ze wszystkich placówek pomocy społecznej w Legnicy. Zbieramy jeszcze dane dotyczące liczby osób strajkujących, ale wiemy, że właściwie wszystkie placówki nie będą funkcjonowały w swoim zwykłym trybie - mówi Aneta Mazur, przewod. Komisji Międzyzakładowej
Choćby żłobki, które na co dzień od rana tętnią życiem, dziś świecą pustkami. Na drzwiach widnieje kartka z informacją, że od 27.02.2023, aż do odwołania żłobek będzie nieczynny.
- Rodzice mieli już wcześniej informację i szturmu rano na placówkę nie było. Było kilka telefonów z zapytaniami, jak długo to potrwa itp,, ale mam wrażenie, że rodzice rozumieją i nas wspierają. Bardzo o to prosimy - mówi kier. żłobka nr 2 w Legnicy.
W DPS na Grabskiego pracownice przyszły do pracy, ale jej nie świadczą. "Obstawione" są tylko te stanowiska, które gwarantują bezpieczeństwo.
- W obu naszych domach stanowiska bezpośrednio przy podopiecznych są zaopatrzone. Nie ma zagrożenia zdrowia i życia, jeżeli chodzi o naszych podopiecznych - mówi Joanna Brandt- Rożek, dyr. DPS przy ul. Grabskiego i Kubusia Puchatka.
Związkowcy dziś z gwizdkami, trąbkami i plakatami zamierzają pojawić się na sesji rady miejskiej Legnicy.
{gallery}galeria/wydarzenia/27-02-23-strajk-fot-jagoda-balicka{/gallery}