Do rzecznika już nie tylko z butami
LEGNICA. Jedząc w restauracji, kupując buty, zamawiając usługę czy podpisując umowę telekomunikacyjną - w każdej tej sytuacji jesteśmy konsumentem. Mamy swoje obowiązki, ale i prawa. Na straży tych praw stoją specjaliści. Dziś, 15 marca obchodzimy Światowy Dzień Konsumenta.
Biuro Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta w Legnicy jeszcze nie tak dawno odwiedzali najczęściej ci, którzy mieli kłopot z reklamacją obuwia. Dziś zakres problemów, a więc i pomocy specjalistów mocno się zmieniła.
- Zakres naszej pracy bardzo się różni od tego, czym zajmowaliśmy się jeszcze kilka lat temu. Zwłaszcza od czasów pandemii, kiedy handel zakupowy przeszedł w większości do internetu i ludzie nauczyli się już kupować w sieci., to spowodowało szereg problemów. Połowa naszych spraw dziś związana jest z bezpieczeństwem w internecie- od spraw związanych z kliknięciem w link, gdzie ludzie poszkodowani są na dziesiątki tysięcy zł, poprzez zakupy na platformach, gdzie nie można zakupionego towaru zwrócić, ani zareklamować, bo przedsiębiorca nie jest zarejestrowany w Polsce, a zagranicą, aż po sprawy związane z pokazami, gdzie ofiarami padają głównie osoby starsze.. Tym się teraz w dużej mierze zajmujemy., Te przysłowiowe buty odchodzą już do lamusa- mówi Tomasz Strojek, Miejski Rzecznik Konsumenta w Legnicy.
Światowy Dzień Konsumenta to dobra okazja, by przypomnieć, że w sporach na linii konsument - przedsiębiorca nie jesteśmy zdani tylko sami na siebie. Dodajmy zatem - Miejski Rzecznik Konsumenta w Legnicy - przyjmuje w urzędzie miasta od wtorku do czwartku w godz. 12.00- 15,30, najlepiej po wcześniejszej konsultacji telefonicznej.
- Wiele spraw da się załatwić "na telefon" i nie ma potrzeby, by - zwłaszcza starsi ludzie fatygowali się do biura Rzecznika. Dlatego zawsze zalecam najpierw konsultację telefoniczną. Co ciekawe, ludzie traktują nas trochę jak Rzeczników Praw Obywatelskich- dzwonią do nas w najróżniejszych sprawach, bo wiedzą, że jeśli nawet my nie pomożemy, to podpowiemy, gdzie tej pomocy szukać - dodaje Tomasz Strojek.