Prezydent odpowiada na wasze pytania
Za nami już kolejna tura cyklu "Zadaj pytanie prezydentowi". Prezentujemy kolejne pytania od Państwa, które za naszym pośrednictwem przekazaliśmy prezydentowi Legnicy Tadeuszowi Krzakowskiemu. Dziś prezentujemy odpowiedzi. Przypominamy, że co tydzień zadajemy dwa pytania. Chcesz się czegoś dowiedzieć? Napisz pytania na adres e-mail redakcja@e-legnickie.pl
Pytanie nr 1 Odpowiedź prezydenta Tadeusza Krzakowskiego: Pytanie nr 2 Odpowiedź prezydenta Tadeusza Krzakowskiego:
Czy festiwal "Świat pod Kyczerą" będzie przez Państwa w tym roku jakoś wpierany (zarówno finansowo, jak i medialnie)? Z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że wsparcie miasta w tej materii nie jest zbyt wielkie. Ba! Jak na tej wielkości miasto i fakt, że jesteśmy (jak by nie patrzeć) gospodarzem tego eventu jest śmiesznie małe (moje informacje mogą nie pokrywać się do końca z prawdą, więc proszę o wyjaśnienie jak to wygląda w praktyce). Moim zdaniem przydało by się porządne wsparcie, gdyż z tego, co się orientuję, to drugi co do wielkości festiwal tego typu w Polsce i co więcej - jest organizowany przez mniejszość narodową (Łemków). Dodatkowo w tym roku jest jubileusz tego festiwalu - mianowicie 20-lecie. Mamy się czym chwalić!
To znakomity festiwal, bardzo oczekiwany przez mieszkańców Legnicy. Jest dobrą wizytówką promującą miasto. Przez 20 lat istnienia tego festiwalu miasto pomagało w jego organizacji. Zdarzało się, że gdyby nie ta pomoc, to przestałby istnieć. Festiwal to nie tylko kilkudniowe, barwne, międzynarodowe widowiska na ulicach. Przygotowania do Kyczery trwają praktycznie przez cały rok. Festiwal organizowany jest przez stowarzyszenie Łemków. Musi ono aplikować o dofinansowanie imprezy, jak każda inna organizacja pozarządowa. Co roku jednak, zarówno finansowo jak i organizacyjnie, impreza ta może liczyć na pomoc miasta.
Panie Prezydencie, wkrótce, w związku z przebudową obwodnicy i budową drogi S3, ruch ma być puszczony przez ulicę Działkową. Jest to ulica, która jak Pan doskonale wie, nie ma chodnika i bezpiecznego przejścia dla pieszych. Już teraz natężenie ruchu w tym miejscu jest spore a co będzie jak tamtędy będzie przebiegał objazd? Co z naszymi dziećmi, które tamtędy chodzą do szkoły??? Czy musi wydarzyć się jakaś tragedia, żeby Pan w końcu coś z tym zrobił? Jakie Pan ma rozwiązanie dla nas-mieszkańców z tamtego rejonu?
To bardzo ostra i chyba krzywdząca retoryka. Uspokajam, że wszystko jest robione po to, by zapewnić tam bezpieczeństwo. Wprowadzone zostaną odpowiednie rozwiązania dla pieszych. Droga na określonym odcinku będzie jednokierunkowa z zastosowaniem ograniczeń tonażowych. Stawiane przez nas warunki są bardzo zdecydowane.
Dziękuję Pani za troskę. Chciałbym dodać, że dla mnie bezpieczeństwo jest również priorytetem.