Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Szmajdzińska waha się, Krzakowskiego nie chcą a Samborski gotowy

LEGNICA. Minął tydzień od dnia, w którym partie tzw. Paktu Senackiego w okręgu legnickim (nr 3) miały ogłosić oficjalnie, że ich kandydatem w wyborach do Senatu będzie Małgorzata SEKUŁA-SZMAJDZIŃSKA zaproponowana przez Nową Lewicę. Okazuje się, że poseł Sekuła-Szmajdzińska nie podjęła decyzji o kandydowaniu do Senatu wprawiając, przede wszystkim, Nową Lewicę w spore wyborcze zakłopotanie. - Pani poseł, brzydko to powiem, ale wyborczo kalkuluje. Do Senatu wygrywa tylko jedna osoba, a rywalem będzie Dorota Czudowska z PiS-u. Do Sejmu dostać się łatwiej zakładając, że pani poseł byłaby na liście nr 1 jak przed 4-laty. Ba, biorąc pod uwagę prognozy, to nawet miejsce nr 2 może w przypadku Lewicy dać poselski mandat - mówi dolnośląski działacz Nowej Lewicy.

Wahania Małgorzaty Sekuły -Szmajdzińskiej mogłyby być "wodą na młyn" dla prezydenta Legnicy Tadeusza KRZAKOWSKIEGO, który nie przestaje myśleć o miejscu w Senacie. Pozostanie to jednak chyba w sferze jego marzeń. Przedstawiciele partii tworzących Pakt Senacki przedwczoraj podjęli decyzję, że w przypadku gdy odmówi Sekuła-Szmajdzińska to "senacki okręg legnicki" przypadnie Polskiemu Stronnictwu Ludowego. Ludowcy zamierzają wystawić do walki o Senat dr Tadeusza SAMBORSKIEGO.  

Szmajdzińska waha się, Krzakowskiego nie chcą a Samborski gotowy

Dla Nowej Lewicy ta senacka sytuacja to spore komplikacje. Bo jeżeli Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska zrezygnuje z walki o Senat, to z pewnością zechce kandydować do Sejmu w okręgu legnicko-jeleniogórskim. Byłaby jedynką, a nr 2 na liście to Robert OBAZ. Trzecie miejsce dla Arkadiusza SIKORY, przewodniczącego NL na Dolnym Śląsku, to prawie zerowe szanse na mandat poselski, a Lewicy zależy aby Sikora, uznawany za "młodego wilka" sceny politycznej, znalazł się w Sejmie. Strategia strategią, ale Sekuły-Szmajdzińskiej nikt na siłę do niczego nie zmusi... Sikora jednak jest z Wrocławia.

Co ciekawe, wszyscy deklarują walkę z PiS-em, ale jak przychodzi do szczegółów, każdy gra "pod siebie". I nikt sensownie nie jest w stanie wyjaśnić politycznej niechęci do Tadeusza Krzakowskiego. "Zdradził ideały lewicy, "współpracuje z PiS-em w Radzie Miejskiej" czy dyżurne "jak można do Senatu wystawiać człowieka, który zniszczył Legnicę" - to słowne argumenty liderów partii tworzących tzw. pakt senacki.  

Przekazanie okręgu wyborczego nr 1 do Senatu PSL-owi to pokłosie centralnych ustaleń. To, że kandydatem miałby być dr Tadeusz SAMBORSKI nie jest niespodzianką. Kilka tygodni temu podczas konferencji prasowej w Legnicy, na której prezentowali się kandydaci tzw. Trzeciej Drogi, czyli połączonych sił PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni, przedstawiano także Tadeusza Samborskiego. Przypomnijmy, że 4 lata temu Samborski nie został posłem tylko dlatego, że liderzy PSL skumali się z Kukiz 15 i miejsce nr 1 na liście dali "skoczkowi" z Bogatyni. Żuk został posłem i nikt go w okręgu legnickim nie widział.

Czy Tadeusz Samborski jest w stanie w wyborach do Senatu pokonać Dorotę Czudowską? To jak wróżenie z fusów, chociaż PSL i Szymon Hołownia właśnie na Dolnym Śląsku szykują mocną ofensywę wyborczą. Samborski na terenach b. województwa legnickiego ma stały elektorat i jest pewniakiem do zdobycia kilkudziesięciu tysięcy głosów poparcia. Tylko czy to wystarczyłoby do wywalczenia miejsca w Senacie?