M. Sekuła-Szmajdzińska wyklucza udział w wyborach do Senatu
LEGNICA. - To jest największa głupota jaką słyszałam, że zamierzam być kandydatem do Senatu - mówiła poseł Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska. - Nie biorę żadnego udziału w jakichkolwiek rozmowach w ramach tzw. paktu senackiego i mojego udziału. Ani ja o to nie zabiegałam ani nikt mi nie proponował. Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał. Doskonale wie o tym poseł Dariusz Wieczorek, nasz koordynator w pakcie senackim. Senat mnie absolutnie nie interesuje. Będę kandydowała do Sejmu RP w okręgu legnicko-jeleniogórskim.
Czy to oznacza, że kandydatem w wyborach do Senatu mógłby być Tadeusz KRZAKOWSKI, prezydent Legnicy?
Wypowiedź poseł Małgorzaty Szmajdzińskiej wywoła dyskusje w dolnośląskiej lewicy. Nie jest tajemnicą, że w sytuacji kiedy Szmajdzińska kandydowałaby do Senatu to szanse na nr 1 na liście Nowej lewicy miał przewodniczący NL na Dolnym Śląsku - Arkadiusz SIKORA. A tak sprawa się komplikuje...
Czy to otwiera drogę do kandydowania do Senatu prezydenta Legnicy Tadeusza KRZAKOWSKIEGO?
Robert OBAZ, poseł Nowej Lewicy: - Nie wiem czy Tadeusz Krzakowski będzie kandydatem do Senatu ugrupowań tworzących tzw. Pakt Senacki. Wiem tylko, że Tadeusz Krzakowski byłby dobrym kandydatem w wyborach do Senatu. Ale to wszystko zależy od końcowych ustaleń partii tworzących Pakt Senacki i rzecz jasna od tego czy Tadeusz Krzakowski zechce kandydować.
Na początku marca cztery partie opozycyjne - Platforma Obywatelska, PSL, Lewica i Polska 2050 - podpisały tzw. pakt senacki o współpracy przy uzgadnianiu oraz wystawieniu kandydatów w wyborach do Senatu. Na podstawie podpisanego porozumienia w każdym ze stu okręgów wystawią jednego, wspólnego kandydata: polityka czy samorządowca.
Sojusz ugrupowań opozycyjnych ma wykluczyć bratobójczą walkę ich kandydatów o mandat w jednym okręgu. Wszystko po to, aby, podobnie jak w 2019 roku, opozycja uzyskała większość w Senacie.
- Pan prezydent Krzakowski miał zdecydować, czy będzie kandydował z list Koalicji Obywatelskiej do Senatu. Problem w tym, że nie podjął tej decyzji, a ustalony termin minął. Jednak jesteśmy przygotowani na każdy wariant i mamy innego kandydata, którego planujemy wystawić w wyborach w okręgu legnickim - mówił w marcu "Wyborczej" Robert Kropiwnicki, poseł Platformy z tego okręgu.
Kandydatem KO do Senatu ma być Jarosław DUDKOWIAK, starosta głogowski.
Posłowie Nowej Lewicy, którzy w Legnicy przedstawiali Raport Lewicy o Stanie Państwa dali do zrozumienia, że na przełomie lipca i sierpnia wyborcy powinni poznać listy wyborcze Nowej Lewicy do Sejmu. Powinniśmy wówczas poznać kandydata do Senatu.
{gallery}galeria/wydarzenia/03-07-23-konfa-lewicy-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}