Zarzuty dla kierowcy, który zabił 21-latkę
LEGNICA. Kierowca, który z impetem wjechał w 21-letnią kobietę, odbierając jej życie, usłyszał zarzuty. Prokuratura Rejonowa w Legnicy wystąpiła też do sądu od tymczasowe aresztowanie Vadyma L.
Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj (19 lipca) na ulicy Fiołkowej w Legnicy.
- Funkcjonariusze policji otrzymali tego dnia zgłoszenie o pijanych mężczyznach, którzy poruszają się samochodem i kupują kolejny alkohol. Kiedy pojazd został zlokalizowany, jego kierowca rozpoczął ucieczkę przed policją. Jadąc z dużą prędkością osiedlową uliczką kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w idącą 21-letnią kobietę. Siła uderzenia była tak duża, że kobieta została odrzucona na kilkanaście metrów, jej ciało przeleciało nad ogrodzeniem i upadło na prywatnej posesji. Kobieta poniosła śmierć na miejscu - mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Kierowcą samochodu był 24 - letni pracownik fizyczny z Ukrainy Vadym L. Nie miał uprawnień do kierowania samochodem. Przeprowadzone badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazały ok. 2,5 promila. Nietrzeźwi byli także dwaj Ukraińcy, którzy podróżowali z Vadymem L. Kierowca dziś usłyszał zarzuty.
- Prokurator przedstawił Vadymowi L. zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym kwalifikowanym. Czyn ten zagrożony jest karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Kolejne czyny dotyczą prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do wydanego przez policjantów polecenia zatrzymania pojazdu - dodaje Lidia Tkaczyszyn.
Prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec Vadyma L. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.