Lewica wzywa premiera M.Morawieckiego o pieniądze z KPO (FOTO)
LEGNICA. W centrum Legnicy na krótkim briefingu prasowym poseł Nowej Lewicy Robert OBAZ wraz z kandydatkami do Sejmu z ramienia NL w jesiennych wyborach: Kają FILACZYŃSKĄ i Agnieszką BEM zaapelowali do premiera Mateusza Morawieckiego o osiągnięcie porozumienia z Unią Europejską w sprawie pieniędzy z KPO. - 850 dni bez pieniędzy z Krajowego Programu Odbudowy i tych pieniędzy w naszej gospodarce brakuje - mówi na specjalnej konferencji prasowej poseł Lewicy Robert OBAZ. - Nie ma tych pieniędzy, ich brak odczuwają Polski i Polacy, bo premierowi Morawickiego po prostu NIE CHCE się złożyć wniosku o te pieniądze. Za te pieniądze udałoby się zrealizować wiele inwestycji na Dolnym Śląsku, w tym także w Legnicy czy Jaworze. Klub Lewicy jako jeden z klubów zagłosował aby te pieniądze jak najszybciej trafiły do Polski. Jesteśmy w sytuacji, że Polska czeka na te pieniądze rząd PiS nic nie robi aby te pieniądze trafiły do Polski.
Kaja FILACZYŃSKA: - Jestem lekarką i problemy służby zdrowia są mi bardzo bliskie. Wiem w jakim stanie jest polska służba zdrowia a wszyscy cierpimy przez to, że rząd PiS jest w konflikcie z Unią Europejską. Doskonale pamiętam z czasów jak pracowałam na oddziale wewnętrznym legnickiego szpitala, jak w czasie upałów lekarze w legnickim szpitalu przynosili z domu wiatraczki aby ulżyć na oddziale wewnętrznym pacjentom. Możemy politycznie różnić się, ale pieniądze z KPO to wspólna sprawa wszystkich Polaków. W skali Dolnego Śląska to kwota kilkudziesięciu miliardów złotych. To potrzeba inwestowania nie tylko w służbę zdrowia, ale i w zieloną energię czy chociaż w oświatę. Premier Morawiecki realizuje strategię PiS wojny z Unią Europejską i dlatego jeżeli w najbliższych dnia to się nie zmieni złożymy doniesienie do prokuratury na premiera Morawieckiego. Mam nadzieję, że październikowe wybory spowodują, że PiS straci monopol na władzę i pod wpływem współrządzących od jesieni ugrupowań w tym m.in. Lewicy doprowadzi do osiągnięcia porozumienia z Unią Europejską w sprawie środków z KPO. Premier ma narzędzia aby działać w interesie Polskie ale nie chce z tych narzędzi skorzystać.
Agnieszka BEM, ekonomistka: - Zastanawiam się czy celem działań premiera Morawieckiego jest to aby nie starać się o pieniądze z KPO i uczynić z tego swoiste alibi dla swojego gospodarczego nieuctwa, braku sensownego działania. Ale premier Morawiecki nie uczynił nawet pierwszego kroku, czyli nie złożył wniosku o pieniądze. Te miliardy są niezbędne np. w Lenicy dla zero emisyjnych autobusów, dla kompleksowej wymiany tzw. kopciuchów, dla rzetelnej realizacji programy ochrony środowiska naturalnego. Jako ekonomista z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że Polska spada z równi pochyłej pogrążając się w zapaści ekonomicznej. I nie pocieszajmy się informacjami o minimalnym spadku inflacji. Dla milionów Polaków obecne życie sprowadza się do tego aby jakoś przetrwać do końca miesiąca ograniczając konsumpcję itp.
- PiS najwyraźniej uznał, że pieniędzy z KPO nie potrzebuje. Przypomnijmy: to około 160 mld, które miało zostać nam przekazane w bezzwrotnych dotacjach i tanich pożyczkach. Politycy partii władzy ruszyli więc do ataku na Unię. A to dlatego, że Kaczyński najlepiej się czuje, kiedy Polskę traktuje jak oblężoną twierdzę i broni jej przed złymi mocami. Kiedyś to byli uchodźcy, osoby LGBT, a teraz głównym wrogiem Polski, zdaniem prezesa, jest Unia Europejska - zakończył poseł Robert OBAZ.
