Jest nowy radar. Będą mandaty? (FOTO)
LEGNICA. Zaledwie wczoraj na ulicy Złotoryjskiej w Legnicy pojawił się radar, a już pojawiły się pytania czy za przekroczenie prędkości w tym miejscu przyjdzie kierowcom zapłacić.
- Na początku myślałem, że to światła dla pieszych, ale patrzę, a to mierzy prędkość. Człowiek mało zerka na licznik jak jedzie, a na to może bardziej zwróci uwagę - mówi jeden z legnickich kierowców
- Postawiony został specjalnie w tym miejscu, dlatego, że tam droga biegnie z górki, z Lasku Złotoryjskiego, a zaraz koło niego jest nowo wybudowane przejście dla pieszych. Kierowcy tam naprawdę potrafią się rozpędzić, obserwujemy to codziennie - mówi Andrzej Szymkowiak, dyr. Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy.
Póki co, radar dyscyplinuje kierowców. Kiedy z daleka zauważą tablicę świetlną - zwalniają. Nie wszystkim się to jednak udaje i później rodzi się wątpliwość, czy za "ciężką nogę" przyjdzie zapłacić?
- Póki co, radar ma kierowcom przypominać o tym, że na terenie zabudowanym jest ograniczenie prędkości. Teraz urządzenie rejestruje ilość pojazdów, które przekroczyły prędkość, ale jeżeli będzie się to powtarzać - wtedy zrobimy z niego fotoradar, co technicznie jest możliwe - wyjaśnia dyr. Szymkowiak.
Podobne urządzenia mają stanąć m.in. na na ul. Wrocławskiej, przy al. Piłsudskiego czy przy ul. Jaworzyńskiej.
{gallery}galeria/wydarzenia/17-06-16-radar-zlotoryjska-fot-jagoda-balicka{/gallery}