Prokuratura sprawdza, czy wyłudzono dotację
LEGNICA. Legnicki urząd miasta zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez niepubliczną placówkę oświatową. Chodzi o dotację wypłaconą policealnej szkole medycznej i policealnej szkole zawodowej w Legnicy, należących do jednej z sieci edukacyjnych.
- Pracownicy magistratu zakwestionowali dotacje wypłacone tym szkołom na 27 osób, które są obywatelami Ukrainy, jednocześnie posiadającymi status uchodźcy na terenie RP. To zawiadomienie o przestępstwie jest weryfikowane, ustalamy wysokość szkody i zabezpieczany stosowną dokumentację - mówi Radosław Wrębiak, Prokurator Rejonowy w Legnicy
Z zawiadomienia złożonego przez legnicki magistrat wynika, że szkoda gminy Legnica mogła przekroczyć 250 tys. zł.
- Funkcjonowanie tego typu placówek od lat budzi liczne uwagi samorządu. Na pewno cieszy nas to, że ta sprawa jest weryfikowana przez organy państwa, ponieważ wskazywaliśmy na to, że w wielu przypadkach takie szkoły prowadziły lekcje tzw. martwych dusz i pobierały dotacje na podstawie przygotowanych list obecności - mówi Piotr Seifert, rzecznik prasowy legnickiego urzędu miasta.
Z władzami szkoły nie można się skontaktować, bo placówka jest od kilku dni zamknięta. Z wywieszonej na drzwiach informacji wynika, że " z powodu awarii systemu ogrzewania".