Manifestowali "Wolni Polacy" (FOTO, FILM)

Z mikrofonu padały mocne słowa i porównania... - W 1920 roku Hitler tworzył oddziały Sturmabteilung, tzw. brunatne koszule. W 1921 roku Mussolini we Włoszech utworzył formację czarnych koszul, a premier Tusk w roku 2023 utworzył mundury dla Platformy Obywatelskiej. Jakie on czerpał wzory, kogo chciał naśladować? Przykro to mówić. Z jednej strony Hitler, z drugiej Mussolini. Jedyną innowacją jaką zrobił były papierowe serca na tych koszulach. Panie premierze Tusk, to serce, niby biało-czerwone jest zimne. Nasze serca są gorące, biją tutaj, bo w naszych sercach ulokowaliśmy całą miłość dla Polski - mówił Ryszard Grajek, jeden ze współorganizatorów.

- Tusk wysłał do walki swoich żołnierzy. Pierwszym jest Bartłomiej Sienkiewicz, który zabrał Polkom i Polakom telewizję publiczną. Po co? Żeby odciąć naród od informacji i prawdy. Drugim żołnierzem jest kobieta. To jest Barbara Nowacka, stara komunistka, dziś nazywana ładnie postkomunistką. Ona jednym podpisem zlikwidowała jedną lekcję religii. Szkoły nie są jej własnością. Nie pytała się o zdanie narodu, ani rodziców, nauczycieli i uczniów. Teraz się śmieje z nas - przemawiał Ryszard Grajek.

Na słowa o likwidacji polskiej szkoły manifestanci krzyczeli "hańba" czy "Nowacka lewacka". Pretensji do nowego rządu było sporo m.in. o tzw. kradzież mediów czy łamanie prawa. 

Zgromadzeni w trakcie manifestacji odśpiewali hymn narodowy i utwór "Żeby Polska była Polską". Krzyczeli "Tu jest Polska", "Wolne media" czy "Moje serce bije dla Polski".

Fot. Zbigniew Jakubowski /Dawid Sołtys