Lewica prężyła muskuły w Legnicy (FOTO)
LEGNICA. - Po 7 kwietnia wszyscy samorządowcy Lewicy będą realnie rozdzielali Kościół od państwa. Ta świnka skarbonka, ta dojna krowa, jaką było do tej pory państwo, przestanie finansować bogaty i krnąbrny Kościół katolicki, który jest w stanie sam się utrzymać ze swoich środków, który nie potrzebuje pieniędzy ciężko pracujących podatników, żeby finansować swoje widzimisię, żeby stawiać kolejne świątynie, finasować seminaria, przejmować grunty. Dzisiaj Kościół jest największym posiadaczem gruntów w Polsce, zaraz po Skarbie Państwa. To wszystko musi się skończyć. Lewica po to idzie do samorządów min. po to, abyśmy mieli świecki samorząd. Samorząd, który będzie finansował działania, które są naprawdę ważne i potrzebne mieszkańcom, a nie finansował bogatego księdza. Każdy samorządowiec, radny, wójt, burmistrz, czy też prezydent będzie realnie pilnować tego rozdziału - mówił w Legnicy .Robert Biedroń, eurodeputowany i współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Samorządowy Konwój Lewicy objeżdżający Polskę dotarł do Legnicy. Poza Robertem Biedroniem w konferencji prasowej przed Galerią Piastów wzięli udział m.in. wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus, wiceministra funduszy i polityki regionalnej Monika Sikora, wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek i poseł Arkadiusz Sikora.
Wszyscy zgodnie wskazali Tadeusza KRZAKOWSKIEGO jako najlepszego kandydata na prezydenta Legnicy i wezwali legniczan do poparcia tej kandydatury, Robert Biedroń życzył wszystkim samorządom, żeby miały tak dobrych gospodarzy.
Pojawiło się liczne grono kandydatów m.in. do Sejmiku Dolnego Śląska z liderami: Michałem Huzarskim i Ryszardem Zbrzyznym, kandydaci do rad miejskich i powiatowych. Nie abrakło byłego wojewody legnickiego Ryszarda Maraska i byłego już posła Lewicy Roberta Obaza.
- Rząd koalicji Lewicy, Koalicji Obywatelskiej oraz Trzeciej Drogi odniósł ogromny sukces, udało nam się odblokować 600 mld zł z funduszy europejskich, z Krajowego Planu Odbudowy oraz środki z Funduszy Spójności. Nie byłoby tych pieniędzy, środki z KPO nigdy nie trafiłyby do Polski, gdyby nie Lewica i nasza determinacja. Nasze ugrupowanie jako jedyne tak mocno o to walczyło. Środki spójności w dużej mierze trafią bezpośrednio do samorządów, 44 procent z nich będzie zarządzane na poziomie lokalnym. Dzięki nim będą realizowane postulaty Lewicy: inwestycje w szpitale, w zieloną transformację, w czyste powietrze, w powstanie nowych miejsc w żłobkach - mówiła w Legnicy Monika Sikora, wiceminister rozwoju i funduszy regionalnych.
Nie zabrakło wypowiedzi dotyczących afery związanej z Funduszem Sprawiedliwości. - Ostatnie 8 lat to sytuacja, w której Fundusz Sprawiedliwości, który jest funduszem celowym zasilanym głównie na potrzeby ofiar przestępstw, był wykorzystywany jak prywatne skarbonka partyjki Zbigniewa Ziobro. Na nic zdadzą się lamenty, konferencje prasowe, krzyki i płacze, że dzieje się niesprawiedliwość. Nie, dzisiaj dzieje się prawo i sprawiedliwość. Dzisiaj służby i prokuratura w sposób zgodny z prawem i procedurami wyjaśniają nieprawidłowości. Informacje o tych nieprawidłowościach nie pojawiły się wczoraj, tydzień temu, czy miesiąc temu. O nich mówiliśmy również posłowie Lewicy i składaliśmy zawiadomienia do prokuratury za czasów rządów Zbigniewa Ziobro. Mówiliśmy o tym, że Fundusz Sprawiedliwości został sprywatyzowany na potrzeby jednej partii. - mówi Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości.
Michał Huzarski mówi dlaczego 7 kwietnia należy głosować na ludzi Lewicy: - Samorządność to kluczowa wartość dla Lewicy. Samorząd demokratyczny, realizujący potrzeby mieszkańców, samodzielny i zasobny poprawia jakość życia obywateli i pozytywnie wpływa na to, jak rządzone jest państwo. Chcemy pomóc jednostkom samorządu terytorialnego w realizacji tej misji, na poziomie gmin, powiatów, województw.