T. Krzakowski: Przyjmuję wynik z pokorą. Liczyłem się z tym (FOTO)
LEGNICA. Nieoficjalnie, wszystko wskazuje na to, że prezydent Legnicy Tadeusz KRZAKOWSKI kończy swoje urzędowania po 22 latach. Spływające wyniki pokazują tendencje, według których do drugiej tury wejdą Maciej Kupaj i Joanna Śliwińska-Łokaj, natomiast wynik Tadeusza Krzakowskiego jest bez szans na dogrywkę 21 kwietnia.
Wyniki wyborów spływały do sztabu komitetu wyborczego Tadeusza Krzakowskiego na gorąco. Pokazywały one jasno, że drugiej tury raczej nie będzie.
- One na pewno pokazują tendencję, jaka się zarysowuje w tych pierwszych pomiarach, ale oczywiście będziemy czekali na ostateczne wyniki i one pokażą, co będzie dalej, jeśli chodzi o kolejny etap wyborów. Widać, że bardzo spolaryzowała się scena polityczna, że jednak partie w tym wypadku mają bardzo zmobilizowany elektorat i ten wynik wskazuje na to, że prawdopodobnie Platforma Obywatelska i PiS będą tymi ugrupowaniami, które będą miały swoich kandydatów i zmierzą się w drugiej turze o ten zaszczytny, wyjątkowy urząd prezydenta miasta.
Czy prezydenta zaskoczył wynik?
- Liczyłem się z tendencjami, bo przecież widziałem, co się dzieje w przestrzeni medialnej i powiem tak, że to jest też takim powodem do refleksji. To mieszkańcy decydują i zdecydowali, że prawdopodobnie chcą zmiany, bo taka tendencja się zarysowuje. Cóż, wola mieszkańców jest jednoznaczna i trzeba się jej podporządkować. Przyjmuję to z pokorą i szacunkiem i wiem, że 22 lata prezydentury było czasem dużych zmian w naszym mieście i to był wysiłek pracy wielu ludzi. Przyniósł postęp w rozwoju miasta a teraz będzie czas na kolejne działania i to będzie domeną następcy, który będzie musiał sprostać oczekiwaniom mieszkańców i wyzwaniom - kończy Tadeusz Krzakowski.