Narkotyki warte ponad 6 mln zł
LEGNICA. Blisko 100 kilogramów metamfetaminy wartej ponad 6 mln zł nie trafi na czarny rynek. Legniccy kryminalni, przy współpracy z mundurowymi z Wrocławia, zlikwidowali w Legnicy i okolicy dwa laboratoria narkotyków syntetycznych.
Legniccy kryminalni nad tą sprawą pracowali od dłuższego czasu. Do działań zaangażowano najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy. Hermetyczność środowiska przestępczego i metody działania osób zajmujących się produkcją narkotyków sprawiły, że policjanci musieli działać niekonwencjonalnie. Kiedy byli już dobrze przygotowani, wkroczyli do akcji.
- Podczas wspólnej akcji policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn przewożących samochodem narkotyki. Nie obyło się jednak bez dynamicznych działań, gdyż w trakcie próby zatrzymania samochodu do kontroli, kierowca Audi nie reagował na polecenia policjantów. W pewnym momencie ruszył gwałtownie w kierunku jednego z funkcjonariuszy i potrącił go. Po chwili mężczyzna ten został skutecznie obezwładniony i zatrzymany przez policjantów, a w jego aucie zabezpieczono ponad kilogram środków odurzających - informuje Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
W tym samym czasie policjanci weszli też do kilku pomieszczeń gospodarczych, mieszkań oraz garaży w Legnicy i na terenie powiatu legnickiego. Ujawnili tam dwie linie produkcyjne oraz wszelkie niezbędne prekursory i substancje pomocnicze wykorzystywane do wytwarzania metamfetaminy. Przejęli też blisko 100 tys.zł w gotówce.
- Wykonane ustalenia potwierdziły, że z zabezpieczonych substancji można byłoby uzyskać blisko 100 kg gotowego narkotyku metamfetaminy, której wartość czarnorynkową szacuje się na kwotę nie mniejszą niż 6,7 mln zł - dodaje Jagoda Ekiert.
Do sprawy zatrzymano dwóch mieszkańców Legnicy w wieku 27 i 41 lat. W prokuraturze usłyszeli zarzuty m.in. wytwarzania znacznej ilości substancji psychotropowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Grozić za to może kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo 27-latek odpowie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz czynną napaść na funkcjonariusza.
Prokuratura zawnioskowała do sądu o tymczasowy areszt dla obu mężczyzn.