Prezydentowi M.Kupajowi nie podoba się już nazwa Ronda Konstytucji 3 Maja. Nie tak dawno był "ZA"
LEGNICA. Maciej KUPAJ w roli prezydenta Legnicy niebawem przekroczy magiczne 100 dni rządów. To zbyt krótki czas, aby oceniać nowego gospodarza. Zwłaszcza, że Kupajowi zdarza się szybciej mówić niż działać... Po piątkowych wydarzeniach w Sejmie, kiedy to głosami posłów Trzeciej Drogi odrzucono rządowy projekt ustawy dekryminalizującej pomoc w aborcji oraz przerywania ciąży za zgodą ciężarnej do 12.tygodnia trwania ciąży, Maciej KUPAJ zapowiedział skierowanie do rady miejskiej wniosku o nazwanie ronda przy Placu Słowiańskim Rondem Praw Kobiet. Nazwa jego zdaniem ma upamiętnić protesty pań w obronie prawa kobiet do decydowania o aborcji, a to konkretne rondo przy placu wybrane zostało nieprzypadkowo. W tym właśnie miejscu odbywały się protesty legniczanek przeciwko ograniczaniu praw kobiet przez poprzednią władzę....
„Plac Słowiański był świadkiem i uczestnikiem wydarzeń sprzed 4 lat. To na nim gromadziliśmy się wspólnie w geście solidarności i oburzenia. Byliśmy tam razem. Jak pokazało wczorajsze głosowanie nie wszyscy o tym pamiętają. Dziękuję posłom Koalicji Obywatelskiej za walkę o prawa kobiet „ - napisał na swoim facebookowym profilu prezydent Maciej Kupaj dając ponieść się emocjom.
Problem w tym, że rondo ma już nazwę -"Konstytucji 3 Maja". Legniccy radni projekt prezydencki Tadeusza Krzakowskiego przyjęli na 65.Sesji Rady Miejskiej 29 stycznia br. Nikt nie miał żadnych uwag czy zastrzeżeń. Nad uchwałą głosowało 20 obecnych wówczas radnych (nieobecnymi byli: K.Barcik i Z.Rogalski) . "ZA" było 18 radnych, w tym urzędujący w tej kadencji prezydent, a wówczas radny- Maciej KUPAJ . Od głosowania wstrzymali się: Karolina Jaczewska-Szymkowiak i Arkadiusz Baranowski.
Można więc śmiało wyciągnąć wniosek, że 29 stycznia Kupaj był "ZA" nazwą Ronda Konstytucji 3 Maja, aby nie ucierpiał jego polityczny wizerunek, zwłaszcza, że wkrótce były wybory samorządowe, a on ubiegał się o fotel włodarza miasta. Wizerunek postępowego samorządowca dla którego idee Konstytucji 3 Maja są wzorem do działania... To tą ustawą zasadniczą wprowadzono m.in zasadę trójpodziału władzy, dwuizbowy parlament i przede wszystkim, że wszystkie akty prawne muszą być zgodne z postanowieniami konstytucji.
7 maja Maciej KUPAJ został zaprzysiężony na prezydenta Legnicy i już 12 lipca uznał, że nie ma on ani radni nic ważniejszego w mieście do roboty, niż porządkowanie nazewnictwa ulic i rond w Legnicy... Pycha czy głupota?
Tydzień wcześniej w kościele Jana Chrzciciela w Legnicy tradycyjnie środowiska patriotyczne obchodziły rocznicę Rzezi Wołyńskiej. Rzezi w wyniku, której mordercy spod znaku Bandery wyrżnęli w pień dziesiątki tysięcy bezbronnych Polaków. I po raz pierwszy na tych uroczystościach nie pojawił się Prezydent Legnicy, funkcję którą objął w tym roku Maciej Kupaj, lub chociażby któryś z jego zastępców. Czyżby to nowy trend w kształtowaniu nowego "postępowego" wizerunku Legnicy - nie potępiamy banderowców, Ukraińców mordujących Polaków? (Bo innego wytłumaczenia nieobecności władz samorządowych Legnicy na uroczystości nie ma).
I teraz na dodatek pomysł, aby zmienić nazwę ronda im. Konstytucji 3 Maja, historycznego wydarzenia ważnego dla każdego Polaka, konstytucji, która regulowała organizację władz państwowych, prawa i obowiązki obywateli i była drugą na świecie, a pierwszą w Europie! Warto o tym pamiętać w każdym dniu sprawowania urzędu Prezydenta Miasta...
Prezydentowi Legnicy Maciejowi KUPAJOWI z życzliwości przypominamy, że 2 września 2016 roku weszła w życie ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki. Zgodnie z przepisami nazwy nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować. Za propagujące komunizm ustawa uważa także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989.
Ale nazwa Ronda im. Konstytucji 3 Maja nijak ma się do wspomnianej ustawy... I widzimisię samorządowca i jego działanie na poklask nie ma tutaj najmniejszego znaczenia.
Bycie prezydentem miasta to wielka odpowiedzialność za czyny i słowa. A zmienianie tabliczek z nazwami ulicy, placów czy rond jest łatwiejsze niż łatanie dziur w ulicach...