Nawet 13-latki chcą pracować
LEGNICA. Dla wielu młodych ludzi wakacje to nie tylko czas wypoczynku. To także okazja, by na ten wypoczynek samemu sobie zarobić. Są i tacy, którzy chcą zdobyć doświadczenie zawodowe, by mieć co na początek wpisać do CV. Trudno się zatem dziwić, że pośrednicy pracy w legnickim OHP na nudę narzekać nie mogą.
- Wakacje? Pora, żeby trochę dorobić, żeby - jak pójdę na studia - móc wynająć jakieś mieszkanie - mówi Krystian Kowalski, tegoroczny maturzysta. I nie jest wyjątkiem - młodzież coraz częściej chce choć część lata poświęcić na pracę. - Coraz więcej młodzieży do nas przychodzi, co chwilę pojawia się grupa młodzieży. O pracę pytają nawet 13- latki - mówi Małgorzata Młotek, pośrednik pracy w OHP w Legnicy. Oferty w OHP są różne: inwentaryzacje, wykładanie towaru, roznoszenie ulotek, promocje, ale i praca na kasie czy w myjni samochodowej. Zarobki zróżnicowane - od 7 do 15 zł za godzinę. - Najwięcej jest ofert dla młodzieży od lat 18, bo pracodawcy wolą osoby pełnoletnie, które same za siebie odpowiadają, ale są też oferty już dla 16-latków. Wówczas jednak taka osoba musi mieć zgodę rodziców i np. nie może pracować w nocy - mówi Małgorzata Młotek. W poszukiwaniu wakacyjnej pracy pomóc może tzw. książeczka sanepidowska. Pracodawcy często takiego dokumentu wymagają. - Taką książeczkę bezpłatnie wyrabia się raz na całe życie w Sanepidzie, a potem tylko się ją podbija u lekarza. Zatem taki dokument zawsze się przyda - podpowiada pośrednik pracy. Do OHP przy ul. Żeglarskiej w Legnicy warto zaglądać często. Oferty zmieniają się tu jak w kalejdoskopie.