Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Światowe Dni Młodzieży: Teksańczycy pierwsi (FOTO)

LEGNICA. Dziś w południe do Legnicy zaczęli zjeżdżać się pielgrzymi biorący udział w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie. Łącznie do poniedziałku Legnica będzie gościć 640 katolików. Najliczniejszą grupę skierowaną do piastowskiego grodu stanowić będą Amerykanie, gdyż zawita ich tu ponad pięciuset. Reszta pielgrzymów to ponad 30-osobowa grupa z Francji, około 40 osób z Niemiec, jak również z Filipin i Rosji. Natomiast polska młodzież, uczestnicząca we wspólnych zajęciach i uroczystościach w Legnicy, dojeżdżać będzie z Kamiennej Góry.

Światowe Dni Młodzieży: Teksańczycy pierwsi (FOTO)

W budynku Diecezji Legnickiej został zorganizowany punkt zborny, gdzie wszystkie przybyłe do Legnicy grupy Pielgrzymów musiały się zameldować. Na zagranicznych gości oczekiwano od południa, zaś ostatnia grupa miała zjechać przed godziną 23. Do pomocy przybyłym pielgrzymom przygotowano ponad stuosobową grupę wolontariuszy, którzy mają pracować w systemie zmianowym oraz osiemnastu tłumaczy. Przyjeżdżające grupy zostawały zaopatrywane w materiały o Legnicy i mapy miasta. W Diecezji część zagranicznych gości oddawano pod opiekę oczekujących na nich rodzin, u których będą mieszkać. Pozostali pielgrzymi byli kierowani do jednej z dwóch parafii legnickich – św. Jacka i Matki Bożej Królowej Polski, gdzie ich wierni zatroszczyli się o nich.

Pierwszą grupą, która zawitała do Legnicy, byli Amerykanie pochodzący z Teksasu. Mocno wyprzedzili w przyjeździe swoich rodaków z Kalifornii, których właśnie spodziewano się jako pierwszych.

Susane, szef teksańskiej grupy, opowiada o ich podróży do Legnicy: - 15 godzin lecieliśmy ze Stanów do Frankfurtu. Stamtąd wylecieliśmy do Pragi, gdzie zatrzymaliśmy się na dwa dni. Zwiedziliśmy Pragę i dziś, już autokarem pojechaliśmy bezpośrednio do Legnicy. Ten ostatni odcinek trasy zajął nam 5 godzin jazdy. Do Legnicy zostaliśmy skierowani przez organizatora tej podróży. Przed przyjazdem tutaj nic nie słyszeliśmy o tym mieście, nie za bardzo wiedzieliśmy gdzie się ono na mapie znajduje. Ale dotarły do nas informacje o Cudzie Eucharystycznym w Kościele Św. Jacka i z tego względu cieszymy się bardzo, że choć z przypadku, ale właśnie do tego miejsca trafiliśmy. Z niecierpliwością oczekujemy ujrzenia tej Relikwii.

Wśród Amerykanów z Teksasu Ben jako jedyny brał już udział w Światowych Dniach Młodzieży. - Jest to już moja druga wizyta na Światowych Dniach Młodzieży. Pierwszy taki wyjazd odbyłem w zeszłym roku w Hiszpanii. Podróżowanie po świecie to po części również mój zawód, bo zajmuję się organizacją wyjazdów grup młodzieżowych w swojej parafii. Moim zadaniem jest sprawowanie opieki nad młodzieżą oraz organizowanie im wyjazdów zagranicznych do różnych świętych miejsc na ziemi. Poza tym w szkole parafialnej prowadzę zajęcia muzyczne i gram na gitarze. Przyjechałem tutaj na ten zjazd, bo chce poznać nowych ludzi, poczuć atmosferę w tym mieście. Poprzednio w Hiszpanii mieliśmy pewne problemy. Oczekuję, że właśnie tu będzie inaczej. Uważam, że uczestnictwo w tych Dniach Młodzieży jest błogosławieństwem. Zachęcam młodych ludzi do przyjazdu na te dni w prosty sposób, mówię – pojedźmy, zobaczmy i spotkajmy się z innymi katolikami, a przez to umacniajmy naszą wiarę.

Najmłodsza uczestniczka z Teksasu to 14-letnia Ana Wilson. -  Jestem po raz pierwszy na takim spotkaniu i jak do tej pory podróż była wspaniała. Chciałabym doświadczyć wielu nowych rzeczy, poznać ludzi i ich tutejsze życie. Pierwsze wrażenie to, że Europa jest zupełnie inna od USA, a duże różnice widzę w kulturze. Uważam też, że język jest dość trudny. Przed przyjazdem do Polski niestety nie zapoznawałam się z informacjami o waszym kraju, nie wiem nic o polskiej kulturze ani np. o narodowych potrawach. Chcę spróbować specyficznej kuchni.

Najstarszym Pielgrzymem z teksańczyków jest Cliford. - Mam 65 lat. Przyjechałem do Polski po raz pierwszy. W ogóle też nie byłem na Dniach Młodzieży. Znam trochę Europę Zachodnią, bo byłem w tej części sześć razy. Ciekawi mnie wasz kraj i z przyjemnością poznam Polskę i jej mieszkańców.

Ponieważ przybyli zagraniczni pielgrzymi będą goszczeni w polskich rodzinach oraz z uwagi na to, że program ich pobytu przewiduje również i zwiedzanie Legnicy, Krzeszowa, to z pewnością ich nadzieje na poznanie naszej kultury spełnią się. Wierzymy, że będą to dobre wspomnienia...

{gallery}galeria/wydarzenia/20-07-16-sdm-fot-ewa-jakubowska{/gallery}