Pytanie nr 1
Jak wygląda budowa cmentarza dla zwierząt? Do stycznia 2016r. miał by skończony.
Odpowiedź prezydenta Tadeusza Krzakowskiego:
Ta kwestia wymaga rozwiązania. Wykonawca zgłaszał ostatnio problemy z realizacją przedsięwzięcia. Miały one charakter techniczny i prawny. Myślę, że kłopoty te zostaną wkrótce rozwiązane i dzierżawca będzie mógł przystąpić do realizacji zadania. Przypomnę, że dopiero w piątym organizowanym przez gminę przetargu znalazł się jeden podmiot deklarujący wykonanie cmentarza dla zwierząt i mam nadzieję, że w końcu doczekamy się tej potrzebnej inwestycji.
Pytanie nr 2
Chciałabym dowiedzieć się, dlaczego stadion zamykany jest tak o takiej godzinie, że „normalny” człowiek nie jest w stanie skorzystać z niego. W zimie godzina 16.00 jest po prostu śmieszną godziną - to tak, jakby był w ogóle zamknięty. Jak człowiek pracujący do godziny 15.00 może zdążyć skorzystać ze stadionu, a tym bardziej ten, który pracuje do 18.00 ? W tym roku była wyjątkowo ciepła zima, a stadion był zamknięty.
Teraz godzina 20.00, a w lecie 21.00 też nie jest zbyt przemyślaną godziną.
Jeśli jest upał to dopiero o tej godzinie da się biegać. Na stadionie jest wtedy wiele osób, które muszą wyjść. Jeśli nawet jest ciemno na dworze, to moim zdaniem, wydaje się tyle pieniędzy w zimie na oświetlenie Rynku i innych miejsc (np. Koziego Stawu), że nie powinno chyba być przeszkodą doświetlenie stadionu. Bo to kolejny problem. Po ciemku biega się nieprzyjemnie.
Można powiedzieć, że jeśli stadion zamknięty, to można biegać po parku, ale dla wielu to nie jest rozwiązanie.
1. Jeśli chcemy biegać z rodziną ( dzieci + rodzice) – o różnych możliwościach - to w parku rozdzielamy się i nie jest bezpiecznie jak ośmioletnie dziecko biegnie samo.
2. Po parku chodzą osoby z psami, które stanowią przeszkodę w swobodnym i bezpiecznym bieganiu.
3. Po parku jeżdżą osoby na rowerach, które stanowią niebezpieczeństwo ( szczególnie dla dzieci, które muszą same biec).
4. Nie można się rozebrać z odzieży, w której się przyszło, tylko trzeba biegać w całym rynsztunku, a to powoduje, że albo marzniemy, albo się przegrzewamy.
5. Jeśli jest już na dworze ciemno, to istnieje obawa, że skręci się nogę (bo wpadnie w dziurę), zamoczy nogi ( bo nie zobaczy się kałuży).
Po co zrobiono siłownię na terenie stadionu, skoro ze względu na godziny zamknięcia, nie można korzystać z niej w dogodnych godzinach dla każdego?
Kolejny problem to zamknięte toalety. Jeśli stadion jest zamknięty – brak dostępu do toalet.
W dniach, kiedy jest mecz – stadion jest zamknięty, mimo tego, że przecież na tym stadionie nie odbywają się mecze, tylko na głównym.
Moim zdaniem oświetlenie stadionu (całej bieżni, a nie tylko chodniczka przy wejściu) i otwarcie w lecie nawet do północy, byłoby sensownym rozwiązaniem. Tak naprawdę to uważam, że stadion powinien być otwarty cały czas. Przecież nikt nie pilnuje stadionu, tylko przychodzi go zamknąć. Dlaczego więc nie później? Stadion powinien być dla ludzi, a nie ludzie dla stadionu. Proszę o odpowiedź i być może zmianę w godzinach dostępności stadionu i oświetlenia bieżni.
Odpowiedź prezydenta Tadeusza Krzakowskiego:
Przekażę Pani spostrzeżenia dyrektorowi OSiR-u, który zarządza tym obiektem. Natomiast kwestia dostępności stadionu w godzinach późniejszych związana jest z różnymi uwarunkowaniami prawno-finansowymi, m.in. z grafikiem pracy czy kodeksem pracy.
Trasy biegowa i rowerowa zostały wytyczone i wystarczy stosować się do zasad. Przykro mi, że nie wszyscy tak czynią. Pani postulaty, rozwinięte w kilku punktach, są pierwszymi tego typu, które do mnie docierają. To są kwestie do rozważenia również przez instytucję zarządzającą stadionem.