Giedrojć: Tu się pracuje jak w policji
LEGNICA. Prawdopodobnie w przyszłym miesiącu komendant Straży Miejskiej w Legnicy ogłosi nabór na stanowisko swojego zastępcy. Od początku sierpnia Mirosław Giedrojć w pojedynkę szefuje jednostce.
Wiceszefa w straży miejskiej nie ma, bo z początkiem sierpnia br. Artur Korbiel, z-ca komendanta odszedł z jednostki, by podjąć pracę w urzędzie miasta. Prawdopodobnie w październiku fotel zastępcy jednostki będzie do wzięcia. - Tutaj przede wszystkim istotne jest doświadczenie i umiejętność podejmowania decyzji. Trzeba znać specyfikę tej pracy, która jest bardzo podobna do pracy w policji. Jak ogłoszę konkurs - zobaczymy jacy będą kandydaci. Będziemy ich oceniać - mówi Mirosław Giedrojć, komendant straży miejskiej w Legnicy. Póki co, trwa nabór, ale na aplikantów straży miejskiej. Do obsadzenia jest 5 etatów, a nabór ma uzupełnić wakaty.