Tona węgla... w salonie
LEGNICA. Rozebrane kominy, niedrożne przewody, brak jakiejkolwiek informacji i... tona węgla w mieszkaniu. Mieszkańcy kamienicy przy ul. Głogowskiej 10 w Legnicy skarżą się, że prowadzony w ich budynku remont to istny koszmar, który ciągnie się od lata.
- Nie wiem, czy to zaszczyt, czy kara, że robią u nas remont, bo idzie to tak ślamazarnie. Kominy nam rozebrali i nie skończyli. Nie wiem - cegły zabrakło czy co? - mówi pani Janina, która po mieszkaniu chodzi w kurtce i w czapce.
Dziś po raz pierwszy spróbowała rozpalić w piecu, bo zrobiło się zimno. Niestety, wszystko cofnęło się do pokoju i trzeba było wietrzyć.
- No boję się palić, ale co mam zrobić? Grudzień za pasem, a dzisiaj był taki przymrozek... Nie ma się nawet kogo zapytać, czy to już można w piecu palić - dodaje.
Mąż pani Janiny stracił cierpliwość. Chwycił za młotek i próbuje sam szukać przyczyny tego, że dym się cofa.
- Umiesz liczyć? Licz na siebie! Ooo, znalazłem przyczynę - zapchany przewód kominowy, ale nie mam sprzętu, by to wyczyścić - mówi.
Z-ca dyr. Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej, Ryszard Lisiecki przekonuje, że kominy gotowe były już tydzień temu: - Dziś spłynął pierwszy sygnał o nieprawidłowościach. Zaraz pojawią się tam kominiarze. Jeśli były jakieś nieprawidłowości to je wyjaśnimy.
Co ciekawsze, już latem kazano lokatorom uprzątnąć piwnice i strychy. Pan Krzysztof (osoba niepełnosprawna, unieruchomiona w łóżku), musiał prosić opiekunkę, by tonę węgla przeniosła do jego mieszkania.
- Piwnice mają być puste. Kazali, to nie było wyboru - mówi pan Krzysztof.
I tak w salonie pana Krzysztofa góra węgla leży przy piecu, dodatkowo w metalowej wanience, a stos drewna piętrzy się przy meblach.
- Faktycznie, poprosiliśmy mieszkańców, by uprzątnęli piwnice - przyznaje Elżbieta Rybacka z ZGM, i dodaje: - Nikt nam nie zgłosił, że nie ma gdzie składować węgla i musi go trzymać w mieszkaniu. W takich sytuacjach przenosimy opał z pomieszczenia do pomieszczenia w piwnicy.
Remont w kamienicy komunalnej przy ul. Głogowskiej 10 w Legnicy to inwestycja w ramach programu Kawka, który ma przynieść poprawę jakości powietrza. Teraz w budynku za źródło ogrzewania służą piece kaflowe- po remoncie lokatorzy mają być podłączeni do sieci ciepłowniczej, a ich budynek ma być ocieplony.