LPGK znokautowane
LEGNICA. Czegoś takiego jeszcze nie było! Od przyszłego roku Legnicę ma sprzątać i odśnieżać jaworska firma COM-D. To nokaut dla Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, miejskiej spółki, która po raz pierwszy przegrała przetarg.
- Po raz pierwszy mieliśmy w przetargu konkurencję, a w przetargach zdarzyć się może wszystko - komentuje sprawę Józef Wasinkiewicz, prezes LPGK.
Szef legnickiej spółki komunalnej nie kryje, że to rozstrzygnięcie może być finansowym ciosem dla firmy.
- Jeśli to rozstrzygnięcie będzie do końca utrzymane, oznacza to dla nas problem z utratą przychodów ze sprzedaży usług. Nasz sprzęt będzie bezczynnie stał, a zgromadzone tony piasku, soli i innych materiałów będą zalegać w magazynach - dodaje Wasinkiewicz.
Co ciekawe, bój o te same usługi raz już LPGK w tym roku wygrało. Za najbliższe 2 lata odśnieżania, sprzątania i utrzymywania zieleni Legnica miała zapłacić LPGK 13,9 mln zł. Zarząd Dróg Miejskich październikowy przetarg jednak unieważnił, tłumacząc, że dokumentacja postępowania zawierała wady.
W kolejnym przetargu wygrała już jaworska firma COM-D, która połączyła swoje siły z FHU Paweł Wójcik z Legnicy, tworząc konsorcjum. Zwycięska oferta opiewa na kwotę 13,7 mln zł.
Legnicka spółka broni jednak nie składa.
- Analizujemy całą sytuację. Jeśli znajdziemy jakąkolwiek możliwość odwołania się do prezesa Krajowej Izby Odwoławczej, to w przyszłym tygodniu podejmę w tej kwestii decyzję - zapowiada Józef Wasinkiewicz, prezes LPGK.
Szef miejskiej spółki komunalnej deklaruje, że – bez względu na ostateczne rozstrzygnięcie tej sprawy- nie będzie z powodu przegranego przetargu zwalniał ludzi.