Reklama równiejszych
LUBIN. W lipcu tego roku weszła w życie restrykcyjna „uchwała krajobrazowa”. Ma za zadanie uporządkowanie przestrzeni publicznej. Zawiera wiele zakazów jednak jak się okazuje nie wszyscy mają ochotę się jej podporządkować i interpretują uchwałę tak jak chcą.
Do redakcji wpłynął mail ze wskazaniem linku na stronę w jednym z portali społecznościowych. A tam czytamy (pisownia oryginalna): „W mieście prawa jakim jest Lubin, gdzie obowiązuje Ustawa Krajobrazowa, od ponad tygodnia do dnia dzisiejszego tj 30.08.2017 na parkingu miejskim stoi reklama, nie byle jaka bo RCS'U i UM.:) A jak czytamy w ustawie z dnia 13.06.2017, obowiązuje bezwzględny zakaz stawiania na parkingach przyczepek reklamowych wraz z reklamą, Czy to oznacza, że są "lepsi i lepsiejsi." Urząd Miasta Lubina może wszystko. Kto im zakaże ... a i kto im wlepi karę. Przecież nonsensem było by karać samego siebie!
Może ktoś się wreszcie tym zajmie!”
No więc się zajmujemy. Uchwała faktycznie zakazuje umieszczania takich urządzeń reklamowych. Zapis brzmi: „Zakazuje się (…) umieszczania tablic reklamowych (…) na dachach zaparkowanych pojazdów i na zaparkowanych przyczepach”.
I jak się okazuje, ta przyczepka jest wykorzystywana na bieżąco. Wcześniej, jak nam mówiono, wisiała tam reklama miejskiej telewizji. Obecna reklama jest już zdezaktualizowana więc pewnie niedługo zostanie zastąpiona inną.
Uchwała zawiera zapis pozwalający na dostosowanie się do zakazów przez okres 12 miesięcy. Jak łatwo się domyślić uchwałodawca chciał dzięki temu pozwolić na demontaż istniejących już bilboardów, tablic itp. urządzeń zamontowanych na trwale gdyż zwyczajnie wymaga to czasu. Usuniecie z parkingu przyczepki to tylko chwila. Tymczasem, jak usłyszeliśmy w urzędzie, nie jest to tak jednoznaczne i te 12 miesięcy jest odczytywane jako… zezwolenie do wystawiania kolejnych reklam do lipca 2018 roku. Co jest oczywistą bzdurą i nadinterpretacją uchwały.
Niestety, tylko od woli urzędników zależy jakiej interpretacji dokonają.
{jcomments lock}
