Raczyński tępi... instytucje rządowe
LUBIN. Na mocy ustawy Prawo wodne, od 1 stycznia tego roku rozpocznie funkcjonowanie nowa państwowa osoba prawna: Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Pełnomocnik ds Organizacji Wód Polskich napisał do prezydenta Lubina pismo w sprawie lokalu na filie tej organizacji. Odpowiedź i komentarz do tej prośby jest tyleż nieoczekiwany co arogancki.
Pismo do prezydenta Lubina utrzymane jest, mimo, że to korespondencja urzędnicza ,w bardzo uprzejmym tonie. Oto jego treść.
Szanowny Pan
Robert Raczyński
Prezydent Lubina
W związku z ogłoszeniem 23 sierpnia bieżącego roku Ustawy Prawo wodne(…) z dniem 1 stycznia 2018 powołana zostanie państwowa osoba prawna: Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, która przejmie zadania w zakresie gospodarki wodnej dotychczas realizowane przez marszałków województw, starostów, Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, regionalne zarządy gospodarki wodnej oraz wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych.
Biorąc powyższe pod uwagę oraz fakt, że w ramach przedmiotowej instytucji planowane jest utworzenie w Lubinie filii Nadzoru Wodnego Głogów, zwracam się do Pana Prezydenta z prośbą o wskazanie, będących w Pana gestii pomieszczeń możliwych do wykorzystania na potrzeby nowotworzonej, zatrudniającej dwie osoby, jednostki.
Będąc zobowiązana za udzielenie informacji, także w zakresie ewentualnego udostępnienia przedmiotowych nieruchomości, proszę o przesłanie ich także na adres:
Z poważaniem
p.o. Dyrektora
Teresa Szczerba
Dzisiaj rzecznik prezydenta miasta przysłał do redakcji maila z komentarzem do tej korespondencji. Jego także przytaczamy w całości.
Tworzące się właśnie Wody Polskie, nowa biurokratyczna struktura wymyślona przez rząd, chciały, by prezydent Lubina wskazał pomieszczenia na działalność. Prośba została załatwiona odmownie.
"Rząd błędnie zakłada, że tworzenie kolejnej biurokracji w czymś pomoże. Błąd. Biurokrację trzeba tępić." - komentuje R. Raczyński
W załączniku pismo od Polskich Wód.
Jacek Mamiński rzecznik prasowy prezydenta Lubina
Trudno nie odnieść wrażenia, że to lider Bezpartyjnych rozpoczął kampanię wyborczą. Bo przecież to raczej nie prezydent miasta nie chce mieć filii instytucji rządowej w Lubinie. Komentować więcej nie będziemy - zapewne zrobią to nasi czytelnicy samodzielnie.