Praktykant okradł pracodawcę
ŚCINAWA. W ręce policjantów z powiatu lubińskiego wpadło dwóch podejrzanych w sprawie kradzieży aluminiowych form o wartości 310 tysięcy złotych. Jeden z nich został zatrzymany na gorącym uczynku na terenie jednego z zakładów, gdy ładował na przyczepę samochodową części przeznaczone do termoforowania. Drugiego natomiast funkcjonariusze zatrzymali w skupie złomu w trakcie demontażu skradzionego mienia. Policjanci odzyskali wszystkie skradzione elementy aluminiowe. Teraz zatrzymani odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dzielnicowy z Komisariatu Policji w Ścinawie otrzymał telefoniczną informację o tym, że w jednej z firm na terenie miasta dochodzi do kradzieży elementów aluminiowych. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się we wskazane miejsce, gdzie z tyłu zakładu zauważyli zaparkowany pojazd oraz młodego mężczyznę, który kierując wózkiem widłowym ładował na przyczepę samochodową formy aluminiowe. Sprawcą okazał się 19-letni mieszkaniec gminy Ścinawa. Został zatrzymany.
W wyniku dalszych działań policjanci ustalili, iż część płyt została już wcześniej wywieziona do Lubina na skup złomu. Tam też lubińscy funkcjonariusze zastali młodego mężczyznę, który rozkręcał skradzione formy w celu ich sprzedania. Okazał się nim 18 - letni mieszkaniec Lubina.
Policjanci ustalili, że 19-latek w trakcie wakacji odbywał praktykę w firmie, którą później postanowił okraść. W dniu przestępstwa ubrał odzież roboczą otrzymaną od swojego szefa i jako pracownik firmy pobrał wózek widłowy, którym wywoził części aluminiowe do przygotowanego już wcześniej samochodu. Następnie wraz z kolegą przewiózł łup do Lubina na skup złomu i wrócił do zakładu w celu dokonania kolejnej kradzieży.
Dzięki natychmiastowej reakcji dzielnicowego i dyżurnego lubińskiej policji obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Skradzione przez nich przedmioty zostały oddane właścicielowi, który ich wartość wycenił na 310 tysięcy złotych.