Kandydaci KO mają godnie reprezentować Polskę
LUBIN. Na lubińskim Rynku, Piotr Borys i Barbara Nowacka z Koalicji Europejskiej przedstawili kandydatów swojego ugrupowania w majowych wyborach. Posłanka Elżbieta Stępień i senator Jarosław Duda przekonywali, że są najlepszymi z możliwych kandydatów.
- Chciałbym osobiście, jako lubinianin, były europoseł, chcę przekazać wsparcie dwójce osób, która ma nas jak najlepiej reprezentować w Europarlamencie: panią poseł Elżbietę Stępień i pana senatora Jarosława Dudę – powiedział Piotr Borys.- Przed nami ważny rok, rocznicowy: mija 30 lat od pierwszych, częściowo demokratycznych wyborów i 15 lat od wejścia Polski do Unii Europejskiej. Liczymy na dużą frekwencję i to, że Polacy powiedzą „tak” dla Unii. Dlatego tak ważne jest poparcie dobrych kandydatów. Posiadanie dobrych przedstawicieli z Dolnego Śląska jest bardzo ważne. Przypomnę, że my przez lata walczyliśmy w Brukseli o drogę S3. Teraz ta droga jest praktycznie skończona. Tego będziemy wymagali od naszych przyszłych reprezentantów.
Kandydatów poparła też Barbara Nowacka. – Przypomnę Państwu, że to będzie wybór między Polską mocną w Unii Europejskiej a Polską rozsadzająca tą Unię Europejską. My mówimy wyraźnie: w Unii Europejskiej będziemy walczyć o Polskę, o przyszłość Polski, o jej dobre miejsce i stąd nasza lista. Na Dolnym Śląsku wyjątkowo dobra i ciekawa – otwierana przez Janinę Ochojską, która przez lata pokazywała czym jest solidarność.
- Kandydujemy ponieważ chcemy mocnej pozycji polski w Unii Europejskiej – stwierdziła Elżbieta Stępień. – Najważniejszymi wartościami dla nas są poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Powinniśmy zmierzyć się z takimi zadaniami jak pozyskiwanie rynków zbytu dla naszych przedsiębiorców. Chcemy również przywrócić uznanie Polski dla jej działań.
- Mam takie poczucie, że jestem przygotowany na to, żeby kontynuować to co robił dla Dolnego Śląska, dla swojej małej ojczyzny, Piotr Borys – powiedział Jarosław Duda. – Moje dotychczasowe doświadczenie myślę o moim ośmioletnim funkcjonowaniu jako wiceministra pracy i polityki społecznej, pozwoli mi kontynuować to co było kiedyś bardzo ważne: że byliśmy postrzegani jako kraj wiodący, odważny, realizujący i przestrzegający wszystkich wartości europejskich – solidarności, wolności – to zostało przez ostatnie lata mocno nadszarpnięte.