Na dworcu stanie biletomat
LUBIN. Dworzec jest, kolej po latach do Lubina wróciła, ale nie ma... kasy, gdzie można byłoby kupić bilet. Jeszcze w te wakacje sytuacja ma się zmienić.
- Dziś można kupić bilet u naszej obsługi. Trzeba zgłosić się do naszych konduktorów, którzy z reguły są w przedniej części pociągu - mówi Andrzej Kaźmirowski, dyr. handlowy w Kolejach Dolnośląskich.
I dodaje, że bilety można też kupić za pośrednictwem aplikacji mobilnych: System eKD, KOLEO i SkyCash. Jeszcze tego lata ma jednak na dworcu w Lubinie stanąć biletomat.
- Prowadzimy bardzo intensywne prace, by postawić biletomat - tak, by każdy, przez całą dobę mógł swobodnie kupić bilet - bądź jednorazowy, bądź miesięczny - dodaje dyr. Kaźmirowski.
Przypomnijmy, że jeśli na danej stacji jest kasa, a pasażer biletu tam nie kupi - u konduktora zapłaci drożej. W Kolejach Dolnośląskich ta opłata wynosi 8 zł i tylko pod warunkiem, że zaraz po wejściu do pociągu poinformujemy konduktora, że chcemy kupić bilet. Jeśli tego nie zrobimy - do ceny biletu doliczone zostanie 60 zł. Opłaty dodatkowej nie będziemy uiszczać w przypadku, gdy wsiadamy na stacji, na której nie ma działającej kasy biletowej.