Ogromne ptaki namalowane na budynkach (FOTO)
LUBIN. Budynki z zasobów SM Nowa w Lubinie są coraz piękniejsze za sprawą murali umieszczanych na ścianach szczytowych. Świeżo oddane dzieło na obiekcie przy Kruczej 2 już cieszy oczy nie tylko lubinian. Powstało po wizerunku sowy uszatki na Sowiej 6 i zeszłorocznym obrazie 350 metrowego żurawia na bloku przy Żurawiej 37.
Mural przy Żurawiej stworzono we wrześniu ubiegłego roku na podstawie fotografii Pawła Wróblewskiego. Tegoroczne działa wzorowano na zdjęciach Andrzeja Łużyńskiego, z lubińskiego zoo. Projekty realizowane są przy współpracy z powiatem lubińskim, który środki na stworzenie murali pozyskał z urzędu województwa dolnośląskiego.
- Jeżeli chodzi o koszty, to malunki te finansuje powiat z dotacji, które otrzymał z województwa na kwotę 60 tys. zł jeżeli chodzi o ten przy Żurawiej. Urząd Miasta włączył się w doświetlenie tego muralu. Jeszce w tym roku ma być ten mural doświetlony różnymi kolorami światła. W nocy ma być wyłączane to oświetlenie. Względy estetyczne i edukacyjne to jedno, ale niezależnie od tego, gdyby spółdzielnia tylko wymyła, zagruntowała i odmalowała tę ścianę to koszt i tak wyniósłby połowę z tego, co wydano na stworzenie muralu. Ściana wymagała renowacji, bo minęło już ponad 10 lat od ostatniego remontu. Farby już utraciły swoje możliwości fizyczno – techniczne . To ważne dla spółdzielni jeśli mowa o obniżeniu kosztów. Ten remont i tak trzeba by było zrobić z funduszu remontowego – informuje Stanisław Halicki, prezes SM Nowa w Lubinie.
Murale przedstawiające wizerunki ptaków to nie wszystko, bowiem spółdzielnia stara się też zagospodarować ściany w łącznikach między blokami. Przy ulicy Żurawiej powstało już graffiti stworzone przez lokalnych artystów. W planach jest kolejne przy kruczej 20. Koszty tych prac ponosi spółdzielnia. Dzięki ozdobieniu łączników, ściany nie ulegają dewastacjom i wyglądają ciekawie i estetycznie.
{gallery}galeria/rozrywka/12-09-19-smnowa-murale-fot-marzena-machniak{/gallery}