Nieznany osobnik podpalił klub Euforia w Lubinie
LUBIN. O wrzuceniu pojemnika do lokalu gastronomicznego przez nieznanego osobnika lubińską straż poinformował ktoś postronny, dzwoniąc bezpośrednio na 998. Z pożarem klubu Euforia walczyły cztery zastępy. Stary oszacowano na ok. 200 tys. zł. To kolejne podpalenie tego lokalu w tym roku.
Pożar w klubie Euforia w Lubinie, o którym straż pożarną poinformowała osoba postronna wybuchł około godziny 23:22. Wówczas zadzwoniono po służby gaśnicze, informując, że do lokalu gastronomicznego ktoś nieznany wrzucił jakiś pojemnik. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży PSP i jeden JRGH.
- Kiedy przyjechaliśmy na miejscu był już patrol policji. W trakcie prowadzenia działań dojechał właściciel, który otworzył budynek. Działania polegały na gaszeniu ognia. Podczas działań odcięto dopływ prądu i gazu. Miejsce przejęła grupa dochodzeniowo - śledcza z lubińskiej policji. Treść zgłoszenia jakie odebraliśmy to "nieznany sprawca wybił szybę i wrzucił coś do lokalu". Wstępnie straty oszacowano na 200 tys. złotych - informuje Cezary Olbryś, rzecznik prasowy PSP w Lubinie.
Do sprawy powrócimy, gdy uzyskamy komentarz policji. Na koniec warto wspomnieć, że to już drugie podpalenie tego lokalu. Klub w pierwszej połowie tego roku był remontowany po poprzednim zdarzeniu, które miało miejsce w styczniu.