Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Nie będzie podwyżek cen wywozu śmieci

LUBIN. Radni Lubin 2006 ugięli się pod naciskiem społeczeństwa i wycofali się z kontrowersyjnych zmian w uchwale dotyczącej wywozu śmieci. Zapowiadana zmiana sposobu naliczania opłat i stawek okazała się nie do przyjęcia. Ci sami radni, którzy podczas ostatniej sesji głosowali za kolosalnymi podwyżkami wnieśli dzisiaj projekt uchwały o powrocie do dotychczas obowiązujących stawek.

Nie będzie podwyżek cen wywozu śmieci

21 listopada Rada Miejska w Lubinie zmieniła sposób naliczania opłaty za wywóz śmieci. Dotychczas obowiązywało naliczanie opłaty za każdą osobę zamieszkałą w danej nieruchomości. Jeśli gospodarstwo deklarowało segregację śmieci, stawka za osobę wynosiła 15 zł. Jeśli śmieci były nie segregowane trzeba było zapłacić 18 zł. Podczas ówczesnej sesji zaproponowano zmianę sposobu naliczania opłaty za wywóz śmieci. Od 1 stycznia miało to być uzależnione od ilości  zużytej wody. Stawkę za 1 m3 ustalono na 8,5 zł. Wprowadzono też, zgodnie z ustawą, obowiązek segregowania odpadów. 

Według wyliczeń projektodawcy, jeden mieszkaniec Lubina zużywa  przypada średnio 4 m3 wody miesięcznie. Dwuosobowa rodzina płaciłaby wobec tego 8x8,5 zł czyli 68 zł zamiast 30 zl.. To dwa razy więcej iż według poprzedniej stawki. Czteroosobowa rodzina zapłaciłaby już 136 zł zamiast 60zł. I to przy założeniu, że zużywa średnia ilość wody. Przy większych zużyciach opłata rosłaby o wiele bardziej. Także woda zużywana do podlewania ogródków powodowałaby wzrost cen. Należy dodać olbrzymie problemy logistyczne w rozliczaniu tej opłaty pomiędzy spółdzielniami a mieszkańcami. Bo to spółdzielnie i wspólnoty byłyby obciążane opłatami za ogólne zużycie a potem musiałyby naliczać je dla poszczególnych odbiorców.  Trzeba tez wziąć pod uwagę, że uchwała przewidywała masową segregację odpadów a to wymagałoby postawienia dużej ilości pojemników na nie i to do końca roku. I wreszcie, najpoważniejsze zastrzeżenie: co ma ilość zużytej wody do ilości wytwarzanych śmieci? Czy ten kto się myje raz w tygodniu produkuje ich mniej niż biorący codziennie prysznic? Czy robiąc pranie produkujemy śmieci?  Te wszystkie zastrzeżenia spowodowały, że radni Prawa i Sprawiedliwości protestowali przed wprowadzeniem tej uchwały. Kiedy ich argumenty nie znajdowały zrozumienia, zaproponowali, żeby jej wprowadzenie ustalić na wrzesień 20120 roku zgodnie z data wyznaczoną w Ustawie. Niestety i ta propozycja przepadła. Podczas głosowania, radni klubu Lubin 2006 większością głosów zdecydowali, ze uchwała zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku.

Radni PiS nie zrezygnowali. Stworzyli projekt uchwały mówiący o tym, żeby uchwała o śmieciach obowiązywała od września 2020 po to by ewentualnie dopracować jej szczegóły. Projekt ten miał być rozpatrywany podczas dzisiejszej sesji nadzwyczajnej. Tymczasem na ten sam dzień, tylko trzy godziny wcześniej, zwołano zwyczajną sesję, na której miał być rozpatrywany budżet na rok 2020. I tutaj niespodzianka. Przewodnicząca złożyła wniosek formalny by...  usunąć uchwałę budżetową z porządku obrad. Natomiast zaproponowała by wprowadzić uchwałę zmieniającą uchwałę o sposobie i stawkach naliczania opłat za śmieci.  taki sposób procedowania wywołał protest wśród radnych PiS. radni bowiem powinni na tydzień przed sesją zapoznać się z projektem by wiedzieć nad czym będą głosować. radni Lubin 2006 wprowadzili jednak te zmiany.

Projekt radnych Lubin 2006 zakładał, że... wróci się do sposobu i stawek obowiązujących do tej pory. Pytani o przyczynę przyznali, że pośpieszyli się z poprzednią uchwałą. - Można powiedzieć, że większość z nas nie miała potrzebnej wiedzy o tych problemach - powiedział radny Krzysztof Szczepaniak.

Ostatecznie, po dyskusji propozycja radnych Lubin 2006 została przegłosowana. W efekcie lubinianie będą płacili nadal za śmieci jak do tej pory.

- To niewątpliwie sukces nie tylko nas, radnych, ale też naszych mieszkańców - powiedział radny Krzysztof Lis, z klubu PiS. - Nie mamy wątpliwości, że to dzięki naciskom zaniepokojonych mieszkańców Lubina strona prezydencka wycofała się z proponowanych drastycznych zmian w sposobie i stawkach naliczania śmieci. Dziękujemy wam za to.

Powiązane wpisy