Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Profilaktyka ma moc – Chronię życie przed rakiem 2025

POLKOWICE. Rak piersi nie czeka. Ale w Polkowicach kobiety również nie czekają – tylko działają. Od 19 lat mieszkanki gminy uczestniczą w programie „Chronię życie przed rakiem”, który stał się symbolem odwagi, empatii i odpowiedzialności za zdrowie. To jeden z najdłużej realizowanych lokalnych programów profilaktycznych w Polsce.

 Profilaktyka ma moc – Chronię życie przed rakiem 2025

Hol polkowickiej przychodni po raz kolejny zmienił barwy na różowe, a wzdłuż korytarzy ustawiła się kolejka do zapisów m.in. na USG piersi, mammografię czy cytologię. Wszystko w ramach jesiennej odsłony kampanii XIX Polkowickie Dni „Chronię życie przed rakiem”.

– Te niemal dwie dekady to miliony wydane na profilaktykę zdrowotną tysięcy naszych mieszkańców. U nas profilaktyka nie jest hasłem, lecz działaniem – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. – Jako pierwsi w kraju finansowaliśmy szczepienia przeciw HPV, a od 19 lat konsekwentnie rozwijamy program badań profilaktycznych. Chcieliśmy dać naszym paniom realną szansę na zdrowie, spokój i świadomość. Dziś wiem, że daliśmy im znacznie więcej. Poczucie wspólnoty i przekonanie, że w Polkowicach nikt nie jest sam w trosce o zdrowie.

Program „Chronię życie przed rakiem” to nie tylko badania — to społeczny ruch, który zmienił podejście do profilaktyki w całej gminie. Zdrowie staje się wspólną wartością, a profilaktyka – codziennym nawykiem. Jak mówi hasło kampanii: „Chronię życie przed rakiem, bo życie jest tylko jedno.”

– Już trzeci raz się zapisuję na ten program, na USG piersi. Wykryli mi coś wcześniej i kontroluję to po prostu. To bardzo dobra inicjatywa. Wszystko mam pod kontrolą – mówi Melania Gołdyn, czekająca w kolejce do zapisów. Do badań zachęca też stojąca obok Maria Kopeć: – Jestem pod opieką specjalisty. Tak się składa, że powinnam takie badanie wykonać w najbliższym czasie i korzystam z okazji, by zrobić to bez skierowania – mówi.

Mieszkanki gminy mogą też porozmawiać z położną, która tłumaczy, jak dbać o kobiece sprawy. – Po pierwsze musimy wiedzieć, czy któraś z kobiet w rodzinie chorowała. Badamy się przed miesiączką. Wieszamy karteczkę z rysunkiem, jak to przeprowadzić. Można to zrobić pod prysznicem, na stojąco, na siedząco, a nawet na leżąco przed snem. Ważne, żeby się zbadać. Tak samo ważne są regularne cytologie – mówi Danuta Dawidowicz, położna środowiskowo-rodzinna PCUZ.

Ważną częścią programu są spotkania z Amazonkami – kobietami, które wygrały z chorobą. Są one najlepszym dowodem na to, że wczesna diagnoza naprawdę ratuje życie.

– Służymy rozmową, pomagamy w informowaniu i zapisach. My to wszystkie przeszłyśmy. Możemy więc podpowiedzieć, gdzie się leczyć, do kogo się zgłosić. Sama jestem po mastektomii, mam wycięte węzły chłonne i żyję z tym już dwanaście lat. Pan doktor mówi, że 50 procent wyleczenia to jest nastawienie psychiczne, że się uda, że człowiek się wyleczy – mówi Teresa Kulczyńska ze Stowarzyszenia Amazonek Polkowickich.

Program jest realizowany przez Polkowickie Centrum Usług Zdrowotnych. Od 2018 roku skorzystało z niego już ponad 3 800 kobiet.

– To nie tylko kampania, ale wspólna deklaracja, że dbamy o siebie i o tych, których kochamy – podkreśla Andrzej Tatuśko, prezes PCUZ. – Dzięki finansowaniu ze środków Gminy Polkowice i wsparciu Urzędu Marszałkowskiego możemy finansować zdrowie, a nie chorobę. Co roku dziesiątki kobiet dowiadują się o zmianach na wczesnym etapie i mogą wrócić do pełni życia.

Dodaj komentarz

Wyślij

Powiązane wpisy