Ogrzewanie i bezpieczna wieża strażacka w remizie w Chobieni
RUDNA. Długo oczekiwany remont siedziby Chobieńskiej Ochotniczej Straży Pożarnej w końcu doczeka się realizacji. Na wniosek wójta Adriana Wołkowskiego radni na ostatniej sesji dokonali zmian w budżecie, rezerwując środki na modernizację tzw. wspinalni czyli wieżyczki strażackiej oraz montaż ogrzewania gazowego. Na inwestycje w jednostce OSP w Chobieni zarezerwowano łącznie 172 tys. zł. 100 tys. przeznaczonych zostanie na ogrzewanie gazowe, 72 tys. na modernizację wieży.
Stan techniczny remizy w Chobieni jest dramatyczny. Jedyną formę ogrzewania stanowią elektryczne grzejniki, przyniesione przez strażaków, bo te będące „na stanie” jednostki od dawna nie działają.
- Ostatniej zimy zdarzyło się, że w akcji uczestniczyłem w zupełnie mokrym kombinezonie przy temperaturze – 18 stopni Celsjusza. W ciągu trzech dni, które dzieliły nas od poprzedniej akcji nie było szans, by nasze ubrania wyschły – mówi Sławomir Lechman z OSP w Chobieni.
Do suszenia strażackiego sprzętu, m.in. węży, służyć mogłaby wspinalnia. Mogłaby, ale jej stan techniczny na to nie pozwala. Sypiąca się konstrukcja zagraża zdrowi i życiu znajdujących się w pobliżu osób.
- Uważam, że obiekty wszystkich jednostek OSP naszej gminy, może za wyjątkiem Rudnej są w fatalnym stanie. Z zazdrością patrzymy na działania sąsiednich gmin, które prze ostatnie lata, tak wiele zrobiły dla swoich jednostek. U nas zapanował marazm, ale wierzę, że zaczyna się to zmieniać. W naszym przypadku kolejnej zimy nie udałoby się przetrwać, zniszczeniu uległoby liczone w setkach tysięcy złotych umundurowanie i wyposażenie – dodaje.
- Jednostki OSP w takich gminach, jak nasza pełnią niezwykle ważną rolę. Poza działalnością ratowniczo-gaśniczą, to także działania społeczne, edukacyjne czy prewencyjne. Niezwykle cenna okazuje się pomoc naszych druhów w czasie walki z koronawirusa m.in. podczas roznoszenia maseczek. Współpraca gminy i jednostek OSP musi nabrać nowego wymiaru – mówi Adrian Wołkowski, wójt Gminy Rudna.