Nie zamykajcie MDK-u! Protest w Rynku (FOTO)
LUBIN. W tym roku Młodzieżowy Dom Kultury w Lubinie obchodzi 50. Rocznice istnienia. Zamiast fety i radości z obchodów tej rocznicy nauczycielom, rodzicom i przede wszystkim dzieciom zafundowano poważne ograniczenia w działalności placówki. Mówi się o zamiarze jej likwidacji w dotychczasowej formie. Dzisiaj odbyła się na lubińskim Rynku demonstracja w obronie MDK.
Już w maju, dość ostro, pracownicy i nauczyciele alarmowali, że źle się dzieje w związku z oszczędnościami, które robi Starostwo Powiatowe.
„W związku z oszczędnościami postanowiono ograniczyć w sposób drastyczny ofertę edukacyjną placówki. „Wycięto” zajęcia, które od lat cieszyły się niesłabnącym powodzeniem. Z planu zajęć znikają języki obce (angielski i niemiecki), nie oszczędzono także zajęć sportowych. Szermierka i Taekwondo nie będą już identyfikowane z MDK. To nie koniec. Nie będziemy mogli już nauczyć się grać na gitarze, zaśpiewać w Studio Piosenki AMA czy pobawić się teatrem. Znika także koło komputerowe i fotograficzne. Dzięki „trosce” organu prowadzącego o wszechstronny rozwój młodych mieszkańców powiatu, około 600 z nich nie znajdzie już swoich zajęć w MDK po wakacjach. Prawda jest taka, że Starostwo ewidentnie stopniowo likwiduje Młodzieżowy Dom Kultury w „białych rękawiczkach”. Sposób wybrano wyjątkowo perfidny, pozbywając się nauczycieli – fachowców z długoletnim stażem pracy i wieloma osiągnięciami dydaktycznymi. Z placówki odchodzi siedmiu nauczycieli z ogromnym dorobkiem pedagogicznym.”
Te opinie Starostwo podsumowywało krótko: nie ma pieniędzy, robimy co możemy. Jednym z pomysłów jest przekształcenie MDK w "miejsce o komercyjnej działalności". Także na to rodzice dzieci i nauczyciele się nie zgadzają. Na ręce Starosty Lubińskiego złożyli następującą petycję.
My, niżej podpisani, składamy niniejszą petycję prosząc Pana o znalezienie rozwiązania w trudnej sytuacji, w której znajduje się obecnie Młodzieżowy Dom Kultury w Lubinie - grozi mu likwidacja znacznej części oferty edukacyjnej.
Placówka ta od 50 lat cieszy się popularnością wśród lubińskiej młodzieży i dzieci. Rozwijane są w nim niezwykłe talenty, a sami uczestnicy zajęć osiągają liczne sukcesy w konkursach czy zawodach. Informacja o zlikwidowaniu szerokiego zakresu oferty edukacyjnej wywołała w nas rozczarowanie i sprzeciw wobec tej decyzji.
Najmłodsi mieszkańcy Lubina będą skazani na kilka scenariuszy. Pierwszy z nich to zaprzestanie dalszego rozwoju i edukacji w zakresie swoich zainteresowań. Drugim z nich jest korzystanie z drogich, prywatnych zajęć, na które nie każdy rodzic znajdzie fundusze. Trzecim z nich jest przeniesienie się dzieci i młodzieży do Młodzieżowych Domów Kultury w innych miastach. Rozwiązanie to wydaje się być realne i wpłynie w Lubin w sposób taki, że miasto nie będzie mogło czuć się dumnym ani powiązanym z osiągnięciami zdobytymi w położonej w innym mieście placówce.
Uważamy, że Lubin bez kreatywnej, wykształconej młodzieży nie będzie już taki sam. Co więcej, zasoby w postaci myślących nieszablonowo, pełnych pomysłów młodych ludzi wpływają pozytywnie na rozwój kulturalny miasta. Wszystko to możliwe jest dzięki edukacji w Młodzieżowym Domu Kultury w Lubinie.
Pragniemy wyrazić nasze podziękowanie za cały wkład, który został włożony w utrzymywanie i rozwój Młodzieżowego Domu Kultury na przestrzeni lat Pana rządów. Liczymy na to, że znajdziemy rozwiązanie tej sytuacji, a młodzież nadal będzie mogła się rozwijać i przynosić Lubinowi chlubę.
Z poważaniem,
Przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego MDK Małgorzata Pelak
Przewodniczący Rady Rodziców MDK Marek Danysz
Na lubińskim Rynku zebrali się dzisiaj rodzice, nauczyciele, młodzież i dzieci korzystające z placówki. Domagali się dostępności do zajęć na dotychczasowych zasadach – nie wyrażali zgody na plany komercjalizacji zajęć. Uważają, ze byłoby to z wielka szkodą dla dzieci gdyż spowodowałoby barierę nie do przebycia dla dzieci z rodzin mniej zamożnych.
Zebrani zaapelowali do starosty Adama Myrdy i prezydenta Roberta Raczyńskiego aby pochylili się nad problemem i znaleźli środki umożliwiające dalsze funkcjonowanie placówki. Do rządzących zwróciły się także dzieci biorące udział w zajęciach organizowanych przez MDK.
- Kochałam chodzić na te zajęcia, uwielbiałam to – mówiła przez łzy Lila – one były dla mnie jak dom. Proszę, nie zamykajcie tych zajęć!
{gallery}galeria/wydarzenia/26_08_20_Protest_przeciwko_likwidacji_zajec_w_MDK_Fot_Dariusz_szymacha{/gallery}