Pacjenci z COVID - 19 będą też w szpitalu MCZ? To koniec planowych zabiegów
LUBIN. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym tygodniu, jeśli taką decyzję podejmie wojewoda, łóżka dla pacjentów z podejrzeniem COVID - 19 pojawią się również w szpitalu MCZ w Lubinie. Wówczas wstrzymane zostaną wszelkie zabiegi i operacje planowe. Placówka będzie przyjmowała chorych w stanie zagrożenia życia i przy konieczności pilnej diagnostyki. Ci, którzy czekali na swoje zaplanowane operacje i zabiegi, mogą poczekać nawet do późnej wiosny, bo o takich terminach mówi się przy konieczności ich wstrzymania przez pandemię koronawirusa.
Zarząd szpitala MCZ i personel czekają na decyzję wojewody. Jeśli ten uzna, że czas, by placówka uruchomiła łóżka przeznaczone dla chorych z COVID, wówczas szpital wstrzyma wszystkie planowane zabiegi i operacje. Nie jest wykluczone, że blokada na nie potrwa aż do późnej wiosny. W chwili obecnej szpital MCZ szykuje się do uruchomienia 10 łóżek obserwacyjnych dla chorych z podejrzeniem COVID i 3 z respiratorami, jeśli zajdzie taka potrzeba. Normalnym trybem będzie pracował oddział onkologiczny.
- Przygotujemy stary budynek D-7. One są ze sobą połączone łącznikiem. Zrobimy jak gdyby dwie oddzielne jednostki. To będzie odbrębny szpital. W drugim szpitalu będzie pomoc świąteczna i nocna. Nasz POZ pracuje normalnie i jeżeli zwolnimy obroty w szpitalu, to część lekarzy będzie przesunięta do pracy w POZ, bo to POZ przejmie główne uderzenie na siebie - informuje Marek Ścieszka, wiceprezes ds. medycznych w MCZ w Lubinie.
Informacji na temat pracy w szpitalu przy ulicy Bema nie udało się nam uzyskać. Nie ma możliwości kontaktu telefonicznego z zarządem, a na maile nikt nie odpowiada.