Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Kolejny dzień protestu lubinianek - Czarny Marsz (FOTO)

LUBIN. Jesteśmy tu po to, by walczyć o swoje prawa bez względu na pogodę. Zabiera nam się prawo wyboru, a nie o to chodzi w demokratycznym państwie - mówiły lubinianki, które mimo deszczu wzięły udział w "Czarnym marszu w obronie kobiet" w Lubinie 30 października. Co prawda nie było tak wielu uczestników, jak w środę, ale kobiety zapewniają, że nie odpuszczą i będą wciąż wyrażać swój protest wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego i rządów PiS. 

Kolejny dzień protestu lubinianek - Czarny Marsz (FOTO)

 Uzbrojone w parasole, banery i chęć walki o swoje prawa  lubinianki 30 października ruszyły w kolejny marsz, który ma zademonstrować ich sprzeciw wobec poczynaniom rządu PiS i decyzji Trybunału Konstytucyjnego z  22 października. Jak mówiły, nie pozwolą, by politycy i kościół decydowali w tak ważnej kwestii, jaką jest aborcja w przypadku uszkodzonych płodów.

- Teraz powinniśmy wszyscy iść solidarnie i przedsiębiorcy,  i mniejszości religijne i seksualne, wszyscy powinni walczyć o wspólne prawa, razem bez podziałów - mówili w lubińskim rynku w piątkowe popołudnie lubinianie. 

- Walczymy o swoje. Jestem za  aborcją w pełni wolną. Bez względu, jakie poglądy kobieta ma poglądy. Jeśli nie chce dziecka, powinna mieć prawo je usunąć. Rząd powinien wszystkich traktować równo i nie powinien nas Polaków dzielić.  Nie powinien próbować kupować wyborców. PiS kusi pieniędzmi przed wyborami, a potem wszyscy są zdziwieni. Teraz podczas COVID zamykają wszystko. Po co to robią? Nie powinni, choć wiem, że chcą niby to rozciągnąć w czasie, ale za chwilę ludzie nie będą mieli pracy i chleba - mówiła jedna z protestujących, która podkreślała, że kwestia aborcji i protesty kobiet to jeden z wielu problemów, jakie PiS stworzył w Polsce.

 

- Nas deszcz nie przestraszył, bo nasze babcie też walczył o wolność, nie patrząc na pogodę - dodawała inna kobieta.

- Wszystko, co robi teraz rząd jest po to, by nałapać dla siebie. Nie patrzą na obywateli. Wyszłyśmy na ulicę walczyć nie tylko o prawa nasze, ale też o dymisję rządu. Może jak ktoś inny przyjdzie do korytka, będzie  troszkę lepiej w naszym kraju - mówiła inna mieszkanka Lubina. {gallery}galeria/wydarzenia/30-10-20-protest-kobiet-lubin{/gallery}

Powiązane wpisy