Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Krew dla Niepodległej - chętnych bardzo wielu (FOTO)

LUBIN. Jak na czas pandemii, kwarantann, przeziębień i obaw przed koronawirusem frekwencja w RCKiK w Lubinie podczas akcji zbiórki krwi pod hasłem "Dla Niepodległej" byłą dość wysoka. Do punktu przyszło ponad 90 osób, które w sumie oddały prawie 50 litrów krwi. Nie zabrakło tez ozdrowieńców. Sześć osób oddało osocze, by pomóc tym, którzy koronawirusa przechodzą poważnie i ciężko. 

- Liczba dawców spadła nam. To jest pewne. Wielu ludzi jest na kwarantannach. Czekamy na wszystkich dawców. Szpitale dalej pracują. zabiegi się toczą. Są ludzie, którzy mają anemie, które trzeba szybko leczyć. W październiku przyszło do nas 563 dawców krwi pełnej i 7 ozdrowieńców, którzy oddali osocze dl a chorych na koronawirusa. W Lubinie przed wirusem wcześniej oddawało od 800 do 900 osób. Procedura przyjmowania dawcy jest trochę inna teraz niż przed pandemią. Dawca musi do nas przyjść z własną maseczką i najlepiej ze swoim długopisem. Wypełnia wstępna ankietę i ma mierzoną temperaturę. To z myślą o naszym bezpieczeństwie i tych, którzy przychodzą. Potem po wstępnej kwalifikacji wszystko wygląda tak, jak wcześniej. Rejestrujemy, pobieramy próbki do badania, idzie do lekarza, oddaje krew, dostaje ekwiwalent i zaświadczenie do zakładu pracy - wyjaśnia Joanna Jarmolińska, kierownik oddziału terenowego RCKiK w Lubinie.

- Chcielibyśmy, by do nas przychodzili ludzie zdrowi, którzy nie mieli kontaktu z innymi chorymi. Ci, którzy mają wątpliwości co do przyjścia, bo  boją się, że mogą mieć wirusa nie wiedząc o tym. Pytają co wtedy z taką krwią? Ten wirus przez krew się nie przenosi. Przynajmniej tak wynika z informacji, jakie dotąd posiadamy. Krew trzeba i tak oddawać. Ci, którzy przechorowali na pewno lub podejrzewają , że przeszli to zapraszamy ich do oddania osocza - dodaje Joanna Jarmolińska. 

Zawsze podczas akcji organizowanych przez HDK Serce Górnika dawcy poza słodkim ekwiwalentem od RCKiK dostają drobne upominki, o które dbają działacze klubu. Tak było równiez i tym razem. W sumie podczas akcji "Dla Niepodległej" , która trwała od 9.11 do 13.11 zebrano 49 litrów i 950 ml krwi. 

{gallery}galeria/wydarzenia/13-11-20-rckik-hdk-serce-gornika-fot-marzena-machniak{/gallery}

 

 

Powiązane wpisy