Przedsiębiorcy wykluczeni z miejskiego systemu odbioru odpadów. Będą wysokie kary
LUBIN. Decyzją radnych miejskich, w dwa tygodnie od podjęcia uchwały, czyli od 2 lutego przedsiębiorcy w Lubinie muszą podpisać indywidualne umowy z odbiorcami odpadów. Za tych, którzy nie będą dopełniać przepisów i zanieczyszczać miasto, finansowo odpowiedzą zarządcy terenów, na których działają, a zatem w większości spółdzielnie, które będą musiały zapłacić nawet do 5 tys. zł kary.
Pomysł dobry, ale czas realizacji zdecydowanie za krótki - mówią przedsiębiorcy i zarządcy terenów w Lubinie.
2 lutego 2021 radni miejscy w Lubinie podjęli uchwałę, która wyłącza nieruchomości niezamieszkałe, czyli przedsiębiorców z miejskiego systemu odbioru odpadów. W ciągu 14 dni właściciele firm muszą podpisać indywidualne umowy, na podstawie których będą odbieranie ich odpady. Takie działania zdaniem zarządców nieruchomości i właścicieli firm zmuszają wielu do szybkiego podpisania umów ze spółka miejską, czyli MPO. Gdyby uchwała dała przedsiębiorcom więcej czasu, mogliby poszukać wśród operatorów tańszych i ciekawszy propozycji.
Co ciekawe, radni lubińscy uznali, że w razie nie dopełniania przez przedsiębiorców wymaganych przepisów, kary poniosą zarządcy nieruchomości. To oznacza nawet 5 tys. zł dla np. spółdzielni, na terenie której działają sklepy lub firmy, które wykażą się nieprzepisowym gromadzeniem odpadów.
Radni przekonują, że 14 dni to wystarczający czas na znalezienie odpowiedniej oferty i podpisanie umowy. Kary zaś są zwyczajną sankcją, która zdaniem radnym musi być, by mobilizować do przestrzegania przepisów.
fot.archiwum