Dzień bez samochodu. Lubin na rowerach (FOTO)
LUBIN. Kolejny rok z rzędu miasto zorganizowało „Zwykły - Niezwykły" przejazd rowerowy . Zadbano o pomarańczowe koszulki dla uczestników i mnóstwo nagród w loterii, w tym również rowery. W ten sposób organizatorzy zachęcają mieszkańców do pozostawienia aut i wsiadania na jednoślady. Wszystko z myślą o własnym zdrowiu i czystym środowisku bez nadmiaru spalin.
Przejazd rowerowy odbył się z okazji obchodów Europejskiego Dnia bez Samochodu i Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu.
- W ramach imprezy od 13:00 rozdajemy koszulki i losy. Potem jest przejazd rowerowy, a potem już tradycyjne losowanie nagród, w tym rowerów. Są trzy jednoślady ufundowane przez Starostwo Powiatowe, PKS Lubin i prezydenta. Trzeba przypomnieć ludziom, że istnieje w roku taki dzień, w którym można zostawić samochód w garażu lub pod domem i przesiąść się na rower i przejechać miasto. Może komuś się spodoba i będzie to robił częściej - mówił Bogdan Pisz, specjalista sprzedaży i organizacji imprez RCS.
Kolumnę rowerzystów otworzyli miłośnicy jednośladów z MSport z Lubina. „peleton” zamknęły panie z formacji „Babskie Kręcenie, która od kilku miesięcy działa na terenie miasta i zrzesza te kobiety, które chcą w grupie pokonywać kilometry.
- Od początku działania jest nas chyba 16. Jeździmy razem co czwartek i pokonujemy ok. 45 km. Cały czas przyłączają się do nas nowe osoby. Nasze trasy skupiają się wokół Lubina. Zapraszamy każą panią, która chce wspólnie z nami jeździć – mówiły przed startem Jolanta Durkalec, Alina Szewczyk i Justyna Błaszków z „Babskiego Kręcenia”.{gallery}galeria/wydarzenia/25-09-21-przejazd-rowerowy-lubin-fot-marzena-machniak{/gallery}