Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Emerytowani górnicy z ZG Lubin poszkodowani. Poseł interweniuje

LUBIN. Górnicy emeryci z ZG Lubin proszą posła o interwencję w sprawie nierównego traktowania. Ponad 5 tys. emerytów i rencistów KGHM O/ZG Lubin zostanie poszkodowanych z tytułu wypłaty deputatu węglowego niższego niż otrzymają ich koledzy z innych oddziałów kopalń. Piotr Borys złożył w siedzibie Polskiej Miedzi wniosek do prezesa KGHM o wyrównanie różnic i sprawiedliwe traktowanie wszystkich pracowników kopalń Polskiej Miedzi. 

Emerytowani górnicy z ZG Lubin poszkodowani. Poseł interweniuje

Poseł Piotr Borys w imieniu emerytów górników głównie z ZG Lubin wnioskuje do prezesa KGHM o wyrównanie deputatu węglowego w 2022 o kwotę 1199 zł.

- Jest on różnie liczony. ZG Rudna i ZG Polkowice-Sieroszowice liczą w tym roku 3691 zł a ZG Lubin w wyniku przepisów wewnętrznych nalicza o kwotę blisko 1200 zł mniej. Oznacza to, że każdy emeryt i rencista z oddziału ZG Lubin. To najliczniejsza grupa, bo ZG Lubin „przygarnął” emerytów ze starego Zagłębia Miedziowego, czyli Bolesławca w Konradzie i Iwinach. 1200 zł mniej to niesprawiedliwe. To nie są osobne spółki, to jedna firma. Dlatego wniosek poselski do prezesa KGHM jest taki, aby wyrównać wszystkim emerytom i rencistom tę wypłatę za deputat. Jeżeli sytuacja ekonomiczna KGHM jest tak dobra, to nie można zapominać o tych wszystkich, którzy poświęcali życie i zdrowie. Stąd interwencja poselska – mówił Piotr Borys w środę  16 lutego przed siedzibą KGHM w Lubinie.

- Emeryci mają jeszcze współmałżonków, których muszą utrzymać. Związki zawodowe też odpowiedziały nam wyraźnie, że są za tym, by to wyrównać, by nie było takich dysproporcji. Jako pierwsi, jako pionierzy wszystko tworzyliśmy, a ci którzy przyszli po nas mają lepiej. Nie jesteśmy żadną organizacją związkową ani polityczną. Poprosiliśmy posła, bo to jeden, który takimi sprawami się zajmuje. Za to mu serdecznie dziękujemy, że postarał się to nagłośnić. Jestem przekonany, że uda się to w ciągu 2 tygodni załatwić, ale musi być dobra wola – mówili emeryci. W tej sprawie do zarządu Polskiej Miedzi zwrócił się również związek zawodowy „Miedziowi”.

Powiązane wpisy