Kolejna pomyłka czy kolejne mijanie się z prawdą?
LUBIN. Kampania Roberta Raczyńskiego rozwija się w Lubinie dość intensywnie. Padają coraz to nowe obietnice o fantastycznych inwestycjach, które mają być przeprowadzone w nadchodzącej kadencji samorządowej. Niestety, nie wszystko co mówi prezydent Raczyński, znajduje swoje potwierdzenie.
Niedawno Raczyński obiecywał wyborcom odtworzenie Zalewu Małomickiego. Podobno są już gotowe plany a Zalew ma być zasilany wodą wypompowywaną z kopalni. Wodę ma dostarczać KGHM z którym miasto podobno zawarło porozumienie. – Jesteśmy przygotowani do ogłoszenia przetargu na wykonanie całej koncepcji łącznie z budową. Czekamy na decyzję ostateczną partnera – KGHM Polska Miedź S.A. o jego nakładach inwestycyjnych – powiedział Robert Raczyński. – Czekamy na podpisanie z nami umowy inwestycyjnej. Prawdopodobnie będzie to czekanie w nieskończoność. Jeszcze tego samego dnia KGHM zareagował na tę rewelacje. Oto fragment oficjalnego komunikatu spółki.
Odnosząc się do medialnych wypowiedzi prezydenta Lubina dotyczących rzekomych ustaleń w zakresie współpracy pomiędzy KGHM Polska Miedź S.A. i Miastem Lubin polegającej na realizacji wspólnego przedsięwzięcia służącego wspólnemu wykorzystaniu wód dołowych, z przykrością wskazujemy, że brak jest jakichkolwiek wiążących decyzji w tej sprawie. Wprawdzie w lutym 2023 r. KGHM Polska Miedź S.A. oraz Miasto Lubin zawarły list intencyjny, w którym wyraziły wolę współpracy przy wykorzystaniu wód podziemnych, ale do dzisiaj nie ustalono warunków wspólnych działań. Wypowiedzi Pana Prezydenta przyjmujemy z dużym zdziwieniem, tym bardziej, że sygnatariusze listu zobowiązali się do zachowania w tajemnicy wszelkich informacji o charakterze gospodarczym, technicznym czy finansowym.
To delikatnie mówiąc, mijanie się z prawdą dotyczącą współpracy z KGHM nie doczekało się wytłumaczenia. Raczyński jednak nadal zapowiada inwestycje decydując o nich w imieniu innych podmiotów. Tym razem zapowiedział budowę Centrum Przesiadkowego.
– Przez ponad rok nie mogliśmy znaleźć projektantów, którzy opracowaliby dokumenty. Uzgodnienia z koleją są najtrudniejsze, ale mamy je wszystkie zrobione, w związku z czym mamy też zaprojektowany tunel, którego budowę sfinansują PKP Polskie Linie Kolejowe – to kolejna obietnica Raczyńskiego.
Wysłaliśmy do PKP PLK pytania dotyczące tej inwestycji. Oto treść maila:
W związku z informacjami przekazanymi przez prezydenta Lubina o budowie Centrum Przesiadkowego pragnę zadać kilka pytań.
Czy PKP Polskie Linie Kolejowe będą partycypować w tej inwestycji?
Jeśli odpowiedź na powyższe pytanie jest twierdząca to proszę o odpowiedź na kolejne pytania.
1. Czy PKP PLK sfinansują budowę tunelu pod istniejącymi liniami kolejowymi w rejonie dworca w Lubinie?
2. Czy istnieje już projekt tej inwestycji?
3. Jakie ulice miałby łączyć ten tunel?
4. Na kiedy jest przewidziane rozpoczęcie tej inwestycji, a na kiedy jej zakończenie?
Będę wdzięczny za szybką odpowiedź.
Pozdrawiam
Dariusz Szymacha
Odpowiedź jest krótka i nie budząca wątpliwości:
Panie Redaktorze, Budowę Centrum Przesiadkowego w Lubinie prowadzi Miasto. PLK SA nie partycypuje w realizacji przedsięwzięcia.
Z poważaniem,
Karol Jakubowski
Rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Okazuje się, że znowu inna firma mająca ponieść kosztu zapewne drogiego przedsięwzięcia nic o nim nie wie. Powstaje pytanie: czy prezydent Raczyński NIE WIE kto ma finansować budowę Centrum Przesiadkowego czy też wie ale celowo wprowadza lubinian w błąd?
Na to pytanie powinni sobie odpowiedzieć wyborcy do których prezydent kieruje swoje obietnice.