Przeciwko reformie oświaty
LUBIN. Rozpoczęcie zbierania podpisów pod wnioskiem o ogólnokrajowe referendum zapowiedzieli podczas konferencji prasowej w Lubinie przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Zamierzają zebrać co najmniej 500 tys. podpisów i skierować wniosek do Marszałka Sejmu.
„Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?” – tak zostało sformułowane pytanie, na które w czasie referendum będą mogli odpowiedzieć uprawnieni do głosowania.
– Rozpoczęliśmy zbieranie podpisów pod tym wnioskiem – poinformowała Beata Goldszajdt, przewodnicząca lubińskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Uważamy, że ta reforma wprowadza olbrzymi chaos w oświacie. Cofa ona nasza oświatę do stanu sprzed roku 1999, powoduje olbrzymie koszty finansowe a wielu pracowników oświaty i nauczycieli zostanie pozbawionych pracy – jeżeli nie w tym roku to w następnym i kolejnych na pewno. Uważamy, że zamiast likwidować gimnazja należy im pomóc: wspierać je by się rozwijały.
Posłowie Platformy Obywatelskiej są jednoznacznie przeciwni zmiana w oświacie i nazywają je „deformą”. – To jest ostatni czas na działanie by zatrzymać tę „deformę” – stwierdziła posłanka Ewa Drozd. – Przypomnę Państwu że młodzież była u Pani Premier, u Pani Minister chcąc przekonać rządzących, że nie ma potrzeby likwidowania gimnazjów bo spełniają one oczekiwania dając im podstawy do tego by mogli kontynuować edukację na wyższym poziomie. Nie słuchano również rodziców, którzy wystąpili do rządzących mówiąc, że ich dzieci, nie są przedmiotem, meblem, że nie można ich przesuwać gdzie się chce i jak się chce. Nie słuchano również nauczycieli, którzy prezentowali wyniki różnych badań pokazujących na jak wysokim poziomie funkcjonują nasze gimnazja.
Posłanka podkreśliła chaos jaki panuje w samorządach w związku z likwidacją i zmiana sieci szkół. Powiedziała, że nie pamięta by kiedykolwiek tak było, ze dzieci i młodzież nie wiedziały na pół roku przed rozpoczęciem nauki w jakich budynkach będą mieściły się ich szkoły.
Także Robert Kropiwnicki zauważył brak właściwej organizacji zmian w oświacie. – Ta „deforma” ma wejść w życie za pół roku a dzisiaj nie ma jeszcze gotowych podręczników, ba – nie ma podstaw programowych mówił poseł Kropiwnicki. - Samorządy nie uchwaliły jeszcze siatek szkół, nie wiadomo które szkoły zostaną a które będą likwidowane. Na 6 miesięcy przed wejściem w życie ustawy większość nauczycieli nie wie czy będzie pracowała, dzieci nie wiedzą do jakich szkół pójdą – to jest naprawdę jeden wielki bałagan.
Referendum, według pomysłodawców ma jeden cel: przesunąć reformę o rok. – Będziemy prowadzili zbiórkę podpisów przez dwa miesiące – poinformował Piotr Borys, szef powiatowych struktur PO w Lubinie. – Chcemy zebrać ich minimum pół miliona ale zakładamy, że będzie ich znacznie więcej. Zapraszamy wszystkich mieszkańców Zagłębia Miedziowego do złożenia swoich podpisów pod wnioskiem o referendum. Zapraszamy by odwiedzali nasza stronę internetowa i pobierali również listy do zbierania podpisów.