Kradł w marketach alkohol i jedzenie
LUBIN. Do policyjnego aresztu trafił 17 letni chłopak. Został zatrzymany przez dzielnicowych z Lubina. Sprawca z kradzieży sklepowych uczynił sobie stałe źródło dochodu. Kradł już, jako nieletni. Tym razem odpowie już, jako osoba dorosła. Za kradzież może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dzielnicowi z Lubina zatrzymali 17 letniego mieszkańca naszego miasta. Tylko w miesiącu lutym br. okradł sklepy na kwotę blisko 4 500 złotych. Można powiedzieć, że kradł hurtowo. Jego łupem padały całe kartony art. spożywczych czy też drogi alkohol.
Wczoraj dyżurny lubińskiej policji został powiadomiony przez pracownika ochrony jednego ze sklepów o fakcie usiłowania kradzieży alkoholu. Policjant na miejsce skierował dzielnicowych. Jak się okazało sprawcą był dobrze znany funkcjonariuszom młody człowiek. Na początku lutego był zatrzymany w sprawie kradzieży. Wtedy odpowiadał, jako nieletni gdyż nie ukończył jeszcze 17 lat. W połowie lutego obchodził swoje urodziny. Ten fakt spowodował, że w świetle przepisów przed sądem będzie już odpowiadał, jako osoba dorosła.
Policjanci wiedzieli, że znany im 17 latek notorycznie kradnie w sklepach. Przeanalizowali zgłoszenia innych kradzieży w marketach. Jak ustalili młody przestępca do chwili zatrzymania opróżniał półki sklepowe wielokrotnie. Straty, jakie spowodował swoją działalnością oszacowano na kwotę blisko 4 500 złotych.
Tym razem zatrzymany 17 latek odpowie przed sądem karnym. Za kradzieże może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.