Strzelnica w Lubinie lada moment niedostępna
LUBIN. Trwa budowanie ogrodzenia wokół Parku Leśnego nazywanego przez lubinian od lat strzelnicą. Jest to pierwszy etap modernizacji tego parku, który docelowo w 2018 roku ma być już Parkiem Militarnym. Strzelnica, czyli miejsce do uprawiania sporów strzeleckich przestanie w ogóle istnieć.
Od lat lubinianie chodzili do parku Leśnego nie wiedząc nawet, że taką ma nazwę. Wszyscy mówili krótko – strzelnica. Nazwa przyjęła się dlatego, że w parku tym jest faktycznie miejsce, gdzie od lat odbywały się zawody i turnieje strzeleckie. Wkrótce tak nie będzie. Uchwałą radnych miejskich z ubiegłego roku Park Leśny będzie zmodernizowany i przybierze charakter Parku Militarnego. Wy pełniony będzie różnorodnymi maszynami i urządzeniami związanymi z I wojną światową. Otwarcie gotowego, zrewitalizowanego parku zaplanowano na 2018 rok. - Będzie to park poświęcony historii najnowszej ostatnich 100 lat z dużym naciskiem na I wojnę światowa. - mówi Jacek Mamiński, rzecznik prasowy prezydenta Lubina.
Jak na razie lubinianie obserwują prace polegające na stworzeni ogrodzenia. - Podobnie jak w przypadku Parku Wrocławskiego teren będzie ogrodzony i pilnowany. Budowa ogrodzenia to koszt około miliona złotych. Następny etap to budowa parku Militarnego. Czekamy jeszcze na ostatnie projekty. Przebudowa potrwa około roku. Otwarcie zaplanowano na stulecie odrodzenia państwa polskiego – uściśla Jacek Mamiński.
Strzelnica nie będzie więc już strzelnica. Rzecznik prezydenta informuje tylko oględnie, że miasto ma inne plany co do stworzenia podobnego miejsca dla lubinian. Prace rewitalizacyjne w parku na pewno nie ucieszą biegaczy, którzy do Parku Leśnego bardzo chętnie przybywali pobiegać. Skończą się rodzinne spacery i wycieczki. Przynajmniej do czasu oddania parku. Miasto chce, by dotychczasowa strzelnica miała równie duże powodzenie jak Park Wrocławski, stąd szeroko zakrojone plany uatrakcyjnienia tego miejsca. Jeśli tak się stanie Park Leśny przestanie mieć charakter kameralny i stanie się miejscem tłumnie odwiedzanym nie tylko przez lubinian, ale również przyjezdnych.