Tragedia pod osłoną nocy
46-letni mężczyzna zginął pod kołami audi. Do tej tragedii doszło w nocy na krajowej 36, na trasie między Lubinem a Wrocławiem. Jadący samochodem audi 33-latek na wysokości zjazdu do Mierzowic potrącił idącego poboczem pieszego.
- Z nieznanych przyczyn potrącony został pieszy przechodzący wzdłuż tej drogi, który poniósł śmierć na miejscu. W wyniku uderzenia kierowca audi stracił panowanie nad kierownicą, auto dachowało i wpadło do rowu. Z tego co wiem, nikt z podróżujących autem nie odniósł poważnych obrażeń - mówi st. kap. Marcin Swenderski z Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Samochodem audi podróżowała 5-osobowa rodzina z dwójką dzieci w wieku 3 i 5 lat. Jak informuje policja- kierowca był trzeźwy. Wszystko wskazuje na to, że pieszy szedł niewłaściwą stroną jezdni.