Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Petycja złożona - rzecznik bagatelizuje problem (SONDA)

LUBIN. Protestujący przed grodzeniem Parku Leśnego mieszkańcy Lubina odwiedzili dzisiaj Urząd Miejski. Ponieważ wtorki są dniami, w których prezydent przyjmuje interesantów, na jego ręce pragnęli złożyć petycję, pod którą mieszkańcy Lubina podpisywali się w ostatnim tygodniu. Niestety, prezydent był nieobecny. Petycja trafiła do rąk sekretarza miasta.

Petycja złożona - rzecznik bagatelizuje problem (SONDA)

To pokłosie m.in. happeningu przeprowadzonego w Parku Leśnym. Pod petycja do prezydenta podpisało się 1657 osób. "Petycja ta stanowi obywatelski protest przeciw grodzeniu i przebudowie Parku Leśnego w Lubinie" - czytamy w jej tekście. Kilkanaście osób przyszło dzisiaj do Urzędu Miejskiego z nadzieją spotkania się z prezydentem. Niestety, mimo że jest to dzień przyjmowania interesantów, prezydent był nieobecny.

- Chcemy spotkać się z panem prezydentem i powiedzieć mu o co nam chodzi - poinformowała Edyta Zawadzka, przedstawicielka grupy mieszkańców. - A chodzi nam o to, żeby ten dziki do tej pory obszar nie był grodzony, aby został powołany zespół do wspólnej pracy nad projektem tego parku. Chcemy mieć jakikolwiek wpływ na treść regulaminu, który będzie w parku obowiązywał. Postulujemy natychmiastowe zaprzestanie prac grodzeniowych i natychmiastowe zaprzestanie dewastacji tego lasu. Bo to co się teraz dzieje to nie jest rewitalizacja, to nie jest "prześwietlanie". Ten las został zniszczony. 

Mieszkańcy dowodzą, że nie dość iż wycięto prawie całe średnie piętro lasu, a więc krzewy, to w dodatku przeprowadzono masową wycinkę drzew, a nawet zagrabiono las włącznie z kopcami mrówek. Złożyli też wniosek u przewodniczącej Rady Miejskiej o zwołanie sesji Rady w celu przedyskutowania i podjęcia uchwały nakazującej prezydentowi wstrzymanie prac grodzeniowych i nakazująca powołanie zespołu roboczego do pracy nad tym projektem.

Tymczasem rzecznik prezydenta, wyraźnie bagatelizuje protest mieszkańców. - Dla nas to nie jest jakieś negatywne zjawisko powiedział rzecznik prezydenta Jacek Mamiński. - To nawet dobrze, że ktoś protestuje, ma jakąś swoją wizję. To nawet dobrze, że mieszkańcy interesują się, chcieliby coś zmieniać w swoim otoczeniu. Natomiast pamiętajmy, że to nie jest jakby jedyny głos. Jesteśmy przekonani, że większość mieszkańców Lubina jest za rewitalizacją parku tak aby sposób jego organizacji przypominał to co zrobiliśmy w Parku Wrocławskim. Prosimy nam zaufać. To nadal będzie miejsce do wypoczynku, do rekreacji, będzie po prostu lepsze. Jestem przekonany, że Ci, którzy nieufnie na razie do tego podchodzą staną się jego zwolennikami.

- O czym to świadczy - pyta Edyta Zawadzka. - Świadczy to, że kilka tysięcy ludzi w tym mieście, reprezentujących, śmiem powiedzieć, głosy kilkunastu tysięcy ludzi jest lekceważonych, jest traktowanych w sposób arogancki, jest obrażanych. Mam nadzieje, że prezydent tego miasta zdecyduje się znaleźć jakiś kompromis. Oto manifest jaki protestujący wystosowała do mieszkańców i władzy.

W naszym mieście dzieje się źle!
Prezydent i radni podejmują próbę ograniczenia naszego prawa do korzystania z przestrzeni publicznej. Bez udziału strony społecznej, za nasze pieniądze chcą zabrać nam ostatni prawie dziki obszar zielonego lasu w naszym najbliższym otoczeniu. W poczuciu bezkarności i nieomylności proponuje się nam park-muzeum, którego w tym miejscu nie chcemy. Lekceważenie potrzeb mieszkańców miasta, społeczności Przylesia musi się skończyć. Żądamy przejrzystej, przyjaznej mieszkańcom polityki informacyjnej miasta.
Nie zgadzamy się na grodzenie, zamykanie terenu parku leśnego. Mamy prawo chodzić drogami, którymi chcemy. Nie pozwalamy na dalszą dewastację przyrody parku:
wycinkę drzew i likwidację ptasich siedlisk!
CHCEMY PARKU ZADBANEGO I CZYSTEGO. CHCEMY REWITALIZACJI PARKU, BY BYŁ OTWARTY I DOSTĘPNY ZAWSZE I DLA WSZYSTKICH! PARK LEŚNY JEST MIEJSCEM NASZEGO KONTAKTU Z PRZYRODĄ, ELEMENTEM NASZEGO ŻYCIA I NASZEJ TOŻSAMOŚCI!

MIASTO DLA MIESZKAŃCÓW!

 Poniżej publikujemy petycję, która została złożona w Urzędzie Miejskim.

petycja lubin 1

{advpoll id='41' view_result='0' width='0' position='center'}

Powiązane wpisy