Barbórkowy Skok przez Skórę (FOTO)
POLKOWICE. Po uroczystym wręczeniu odznaczeń państwowych, szpad górniczych i kordzików przedstawiciele KGHM Polska Miedź razem z pracownikami , samorządowcami, zaproszonymi gośćmi przejechali bryczkami lub przeszli pieszo - za Major Lisem jadącym konno- ulicami Polkowic spod Auli Zespołu Szkół na polkowicki Rynek by być świadkami tradycyjnej ceremonii Skoku przez Skórę. Po przyjęciu młodych lisów w szeregi górniczej braci, tłum polkowiczan podziwiał największy w historii Dolnego Ślaska pokaz sztucznych ogni.

Skok to tradycja w górnictwie, która sięga średniowiecza. W tamtych czasach zaistniały różne cechy i stany zawodowe. Powstał też stan górniczy i przyjmowano do tych grup zawodowych nowych członków, którzy skończyli etap wstępnej nauki. Skóra, zwana również łatą, była i wciąż jest najważniejszym atrybutem górniczego wyposażenia. Skórę podkładał sobie górnik pod kolana, gdy musiał pracować w pozycji klęczącej, okrywał się nią, gdy ze stropu lała się woda, siedział na niej przy posiłku, również na niej dokonywana była wypłata. Dlatego do dziś skóra jest ważnym symbolem, a skok przez nią oznacza przejście z czeladnika na wyższy stopień zawodowy - zgodnie twierdzą znawcy górniczych tradycji.
Na scenie ustawionej na polkowickim Rynku mistrz ceremonii Starszy Kopacki Robert WACH wprowadził do stanu górniczego 6 gwarków. Dwóch z Bolesławca, po jednym z Prochowic, Radwanic, Głogowa i...Wielunia. Młodzi adepci górniczego fachu byli mocno przejęci ceremonią dokonująca się na oczach setek polkowiczan i znamienitych gości zgromadzonych na scenie , ale wszystkie czynności wykonali jak tradycja każe. A warto wiedzieć iż młodzi gwarkowie skakali przez skórę trzymaną przez Marcina CHLUDZIŃSKIEGO, prezesa zarządu KGHM i dyrektora ZG Rudna Marka ŚWIDRA.
Po pasowaniu na górników polkowiczanom zafundowano bez wątpienia największy na Dolnym Śląsku pokaz sztucznych ogni.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/wydarzenia/06_12_19_Centralne_obchody_barborkowe_Pochod_Skok_przez_skore_fot_BSlepecka{/gallery}