Medale i odznaczenia barbórkowe w ZG Rudna (FOTO)

 Wyróżnieni górnicy - ustawieni w rzędach, zgodnie z listą nazwisk przygotowaną przez skrupulatnych organizatorów, stojący  odpowiedniej odległości, odświętnie ubrani w górniczych mundurach, w towarzystwie dyrekcji, kierownictwa, dozoru i zarządu KGHM. Towarzyszą im zaproszeni goście  z lokalnych samorządów oraz duchowieństwo. Kilkoro bliskich z rodzin również obserwuje ważny moment. Wzniosła chwila i nuty hymnu państwowego oraz górniczego w wykonaniu orkiestry zakładowej. Uroczystość otwierają poczty sztandarowe. Są gratulacje i życzenia. Tak w kilku słowach można opisać każdą Akademię Barbórkową w kopalniach Polskiej Miedzi.

Nie inaczej było w środowe przedpołudnie w ZG Rudna. Jedyną nowością była krótka prezentacja multimedialna, którą poprowadził dyrektor naczelny oddziału Krzysztof Porębski. Pierwszy raz brał on udział w Akademii jako dowodzący oddziałem. W kilku słowach i obrazach podsumował rok pracy załogi ZG Rudna.

– Łącznie naszymi szybami wydaliśmy i opuściliśmy 3 mln ludzi w ciągu roku, jak dobry zakład komunikacji miejskiej w całkiem niemałym miasteczku. Pracowaliśmy majątkiem trwałym wartym 2 mld złotych. Ten majątek to m.in. nowa powierzchniowa stacja klimatyczna przy szybie RXI, nowy podajnik, dzięki któremu możemy pracować w temperaturach panujących w Głogowie Głębokim, wentylatory, które dostarczają chłodne powietrze do przodków, to są maszyny, które fedrują, urządzenia i specjalistyczne tokarki oraz wiele innych maszyn, które zapewniają nam bezproblemowy ruch – wymieniał mnóstwo niezbędnych urządzeń dyrektor, by później przejść do ciekawych statystyk przybliżających ogrom nakładów niezbędnych do wydobycia rudy miedzi.– Co zużyliśmy w ciągu tego roku? 91 miliardów metrów sześciennych powietrza. To jest 119 milionów ton powietrza przez cały rok, a 200 ton na minutę.  Zużyliśmy 13 mln litrów oleju napędowego do napędzenia 500 „smoków”, które pomagają nam wydobyć rudę na powierzchnię. Do napędzania wszelkiego rodzaju urządzeń i maszyn zużyliśmy 420 tysięcy megawatogodzin energii. Przeliczając na zwykłe rachunki to 10 tys. gospodarstw domowych czteroosobowych, czyli 40 tysięcy ludzi przez rok funkcjonowałoby dzięki tej energii. Pracowaliśmy od głębokości 800 do ponad 1200 metrów.  - mówił Krzysztof Porębski, wzbudzając zestawieniem ogromne zainteresowanie słuchaczy. – To wszystko przekłada się na 208 tysięcy ton Cu w urobku i 665 tys. kg srebra. Czy to jest dobry wynik? To jest doskonały wynik osiągnięty dzięki wam. Dziękuję państwu  - powiedział na koniec dyrektor.{gallery}galeria/wydarzenia/25-11-15_Akademia_ZG_RUdna_fot_Marzena_Machniak{/gallery}